Adam Nocoń odejdzie? "Decyzja po sezonie"
Kontrakt jaki łączy Adama Noconia z Podbeskidziem wygasa z końcem czerwca. Obecnie nie zapadły ostateczne decyzje w sprawie jego przedłużenia. Wszystko rozstrzygnie się po sezonie.
47-letni Adam Nocoń do Podbeskidzia trafił w połowie sierpnia ub. roku. Na stanowisku zastąpił Dariusza Fornalaka, który w zastępstwie za Jana Kociana poprowadził zespół w trzech pierwszych kolejkach rozgrywek. Był to dla niego powrót do bielskiego klubu, w którym pracował jako asystent Jana Żurka i Włodzimierza Małowiejskiego. Przed objęciem posady w Podbeskidziu pracował w BKS Stal.
O plany związane ze szkoleniowcem podczas wtorkowej komisji zdrowia, polityki społecznej i sportu Rady Miejskiej pytali radny. W trakcie spotkania prezes Tomasz Mikołajko odpowiedział, że ostateczna decyzja w sprawie przyszłości Noconia w Bielsku-Białej nie zapadła. Wszystko rozstrzygnie się po sezonie.
db
Foto: TSP
Oceń artykuł:
8 8Komentarze 44
Do czasu dymisji pinokia zero dopingu i puste krzesełka...
Życzę 3 punktow i spokoju ducha :)
Miłego weekendu i 3 pktów życzę ;)
A tak karnet masz to chodzisz bo musisz i na takich bazuje prezes :)
ale kto by przypuszczał przed sezonem , że napastnicy Sabala , Tomczyk
będą grali zdecydowanie poniżej oczekiwań
a zbudowany naprawdę dobry skład okaże się średnim zespołem na I ligę.
ps Dla mnie to był papierowo mocny zespół i tak na początku twierdziło bardzo wielu trenerów w I lidze.
Co najmniej od dwóch sezonów? Czyli od początku, bo to drugi sezon Podbeskidzia w I lidze po spadku. ;)
Mówi się o likwidacji drużyny rezerw. Juniorów w CLJ nie będzie. Współpraca z BBTS leży. Po co nam w takich okolicznościach dyrektor sportowy jak zostanie tylko drużyna seniorów?
Tak więc, przyszły sezon dalej w plecy i na minusie z kasą, bo publiczne to fajnie się wydaje. Oczywiście jak Krywult znowu zostanie Prezydentem. Jak wygra Drabek, jedna wielka niewiadoma. W każdym razie Staszek Pięta lubi BKS... A Drabek raczej z gumy.
Wygra Okrzesik (mało prawdopodobne), na pewno posadzi kogoś kompetentnego i raczej ograniczy wpływy ratusza jak TSP zacznie znowu funkcjonować.
W tej chwili Mikołajko jest w komfortowej sytuacji. Ma Łukosza, który wygląda na chłopa co to się nie odezwie, tylko będzie płacił bo się zobowiązał. Chociaż współpracy już pewnie nie przedłuży. I ma Prezydenta miasta Bielsko-Biała.
Reasumując, na poważne zmiany idące w kierunku poprawy funkcjonowania TSP nie liczcie. Będzie tylko gorzej
W 2014, Drabek uzyskał 21,36 Okrzesik 23,67 Krywult 47,86. Gdyby Drabek w II turze poparł Okrzesika, ten spokojnie wygrał by wybory i pewnie wygrał by kolejne.
Ale Drabek nie popierając Okrzesika, tak jak i pozostali kandydaci tym samym poparli Status Quo, licząc na to że dziadek w końcu kiedyś odpuści stołek. A ktoś będzie musiał przejąć tysiące głosów jego miłośników.
Na pewno nie będzie tym kimś Okrzesik, którego dziadek z przyczyn wiadomych delikatnie mówiąc, nie toleruje. W dodatku elektorat pisowski i krywultowski jest najbardziej zdyscyplinowany. 55% Bielszczan na wybory nie ruszy. Arytmetyka jest prosta niestety. Tym samym, ludzie nie idąc na wybory przysługują się Drabkowi i Krywultowi. Jedyna nadzieja to II tura Drabek-Okrzesik, w przypadku gdyby Krywult nie startował. Wtedy była by szansa, że niezagospodarowany elektorat ruszy głosować przeciw Panu D.
Trener Nocoń, zawinił na konferencji po meczu z Rakowem, że wsypał publicznie zarząd TSP i akcjonariuszy, że nie było walki na serio aby awansować do ekstraklasy, tak więc dla mnie nie dziwne, że nad trenerem zebrały się burzowe chmury. Gość płaci za to ze powiedział o kilka słów za dużo.
Klauzula informacyjna ›