Sabala ratuje remis. Nadal niepokonani
Valerijs Sabala na pięć minut przed końcem uratował remis z Rakowem Częstochowa. Podbeskidzie jest nadal jedyną niepokonaną drużyną w tym roku w pierwszej lidze.
Wszystko co najważniejsze w dzisiejszym spotkaniu na Stadionie Miejskim w Bielsku-Białej wydarzyło się w samej końcówce. Najpierw do bramki bielskiego zespołu trafił Igor Sapała, który po podaniu z głębi pola pokonał Rafała Leszczyńskiego. "Górale" odpowiedzieli dwie minut później. Mavroudis Bougaidis zgrał piłkę głową do Valerijsa Sabali, a łotewski napastnik zmylił obrońcę i doprowadził do wyrównania.
Adam Nocoń po meczu: Nikt nie wymagał awansu
Podbeskidzie jest nadal jedyną niepokonaną drużyną w lidze w tym roku.
Podbeskidzie Bielsko-Biała - Raków Częstochowa 1:1 (0:0)
Bramki: Sabala (85') - Sapała (83')
Podbeskidzie: Leszczyński - Modelski, Malec, Bougaidis, Oleksy - Kozak (79. Kolar), Hanzel, Rakowski (90. Wiktorski), Sierpina - Tomczyk (69. Kostorz), Sabala.
Raków: Szumski - Rakhmanov, Niewulis, Radwański (87. Wójcik), Embalo (73. Czerkas), Malinowski, Sapała, Łabojko, Mondek - Góra (73. Kościelny), Szczepański.
db
Foto: TSP
Oceń artykuł:
12 12Komentarze 73
w przerwie zimowej? Uczepiliście się trenera bo jest sam.Dajcie spokój bo to już nudne.
Są na swoim właściwym poziomie i w tym mieście nikt ich nie przebija. Wiem bo byłem w tym roku na meczu każdego zespołu piłki nożnej z tego miasta przynajmniej raz i mam porównanie.
Można także zakupić go wcześniej stacjonarnie, aby uniknąć stania w kolejce.
Tak tylko dla przypomnienia. ;)
Klauzula informacyjna ›