Szlagierowe spotkanie w Górze zakończyło się obfitym zwycięstwem Nadwiślana, który nie pozostawiając złudzeń po raz drugi w tym sezonie pokonał Rekord.

To było starcie dwóch drużyn, które w obecnych rozgrywkach walcząc o najwyższe cele. W jesiennym spotkaniu na Stadionie Miejskim lepsi okazali się goście z Góry, którzy i tym razem nie pozostawili żadnych złudzeń. Wynik spotkania otworzył już w 8. minucie spotkania Tevez, który wykorzystał niepewną interwencją Łukasza Chwałki, powracającego między słupki bramki bielszczan. Jak się później okazało to nie było jedyne trafienie brazylijskiego napastnika tego dnia. Testowany jesienią w ekstraklasowej Jagiellonii Białystok zawodnik, w 72. minucie po raz drugi wpisał się na listę strzelców.

W między czasie do siatki biało-zielonych trafił Krzysztof Zaremba, który na kilka minut przed przerwą wolejem zza pola karnego zaskoczył defensywę "rekordzistów". Po tym spotkaniu zespół Nadwiślana dowodzony przez trenera Adama Noconia awansował na fotel lidera rozgrywek.

Nadwiślan Góra - Rekord Bielsko-Biała 3:0 (2:0)

Rekord: Chwałka - Gaudyn, Jaroszek, Rucki, Grześ (46. Maślorz) - Stolarczyk (65. Pidczenko), Jaroś, Papatanasiu (51. Koczur), Żyła - Woźniak, Sikora (85. Ogrocki).

bak