Głupio stracony gol
- Na pewno chcieliśmy wygrać, niestety nie udało się. W ostatniej minucie tracimy głupią bramkę... - nie dowierzał Martin Baran, który zadebiutował w barwach Podbeskidzie.
Słowacki obrońca długo czekał na pierwsze oficjalne spotkanie w zespole "Górali" Defensor po przyjściu do Bielska-Białej zmagał się z drobnymi urazami, a jego debiut przypadł na mecz ze Stomilem Olsztyn.
db
Artykuł wyświetlono 1918 razy.
Zobacz również
Komentarze 11
ja sie pytam
skaut Sikora w czasie gdy graja ligi regionalne kopie sie po czole w rozgrywkach okregowych. TSP mu za to płaci czy za szukanie talentow?
100%BB
Ale, ale jak Podbeskidzie było liderem tabeli, to łatwiej sie ją aktualizowało :-) . Wydaje się że prezes pan Mikołajko, bielszczanin, jemu bardziej powinno zależeć na Podbeskidziu niż poprzednim dwóm prezesom. Tak mi się przynajmniej wydawało.... Po spadku z elity pisałem, ze pierwszym na którym nie wolno oszczedzać to jest nowy trener.....
A skoro pan Podoliński był taki dobry to czemu jest bez pracy?!
LPD
100%BB - jak tłumaczyć fakt, że na stronie nie aktualizowano tabeli? A bo to pierwszy raz info z weekendu pojawiają się w poniedziałek (z datą pojawienia weekendową rzecz jasna!)? Panie 100%BB - był weekend. Wolne! Piękna pogoda. Kto by się jakąś tam stroną przejmował. Hors, leżaczek, ciemne okulary, fura, drink, służbowa komóra. A tabela? A jakieś newsy? Jest czas... Taki sam jak był z utrzymaniem w kolejkach 31-37 potem z wyborem trenera, a teraz z napastnikiem.
100%BB
Jest szansa, że w klubie pójdą po rozum do głowy, widać że cierpią bo jak inaczej tłumaczyć fakt, że na stronie klubowej jeszcze nie zaktualizowali tabeli po 6 kolejkach o mistrzostwo I ligi.... . A kiedy Podbeskidzie, wygrywało i byli liderem tabela była, przygotowana na bieżąco bez zaległości.Widać w klubie cierpią z powodu 6 miejsca i nie chcą się do tego przyznać za bardzo. Od meczu z GKS Katowice, czas zacząć znowu wygrywać i odbudować z gruzów Bielską Twierdzę! To jest podstawa do wygrania awansu, zacząć serią wygrywać u siebie!
bodek
po garści statystyki którą zaserwował LPD, cóż można dodać? jeżeli faktycznie mamy walczyć o powrót do ekstraklasy, to inny scenariusz niż wygrana z Katowicami i co najmniej 7 pkt w trzech meczach nie wchodzi w grę, w przeciwnym wypadku pan Dźwigała out, jezeli tak się nie stanie to jesteśmy skazani na szarzyznę pierwszoligową i to nie tylko w tym sezonie ale na dłużej , a o awansie możemy zapomniec , byc może na zawsze
LPD
I jeszcze jedno. Sezon z awansem - pierwsza porażka Podbeskidzia w 11 kolejce (z Piastem), Druga w 13. kolejce z Łęczną, a trzecia w dziewiętnastej kolejce z Polkowicami. Oczywiście wszystkie przegrane na wyjeździe.Czasy się zmieniają i wszystko przyspiesza i piędzi. Nawet porażki przychodzą szybciej?!
LPD
Sezon (2010/11) z awansem do Ekstraklasy - po 6. kolejce: Podbeskidzie pierwsze w tabeli - 14 punktów (4 wygrane, 2 remisy) bramki 16-3.Obecnie: 6 meczów, 10 punktów, bramki 7-3 (Panie Prezesie co z napastnikiem?)
Wtedy po sześciu kolejkach Piast miał 10 punktów (tyle co my teraz) i skończył rozgrywki na piątym miejscu z siedemnastoma punktami straty do drugiego Podbeskidzia.
Oczywiście, że sezon sezonowi nie jest równy, ale gdy się chce awansować (a tak słyszymy z klubu) to mając po sześciu kolejkach już dwie porażki i to z ogórkami (bez urazy dla Chojnic i Olsztyna) trudno wierzyć, że się uda. W sezonie gdy awansowało TSP i ŁKS, Łodzianie na koniec mieli trzy porażki, a my pięć.
już dość
Trzecia porażka z rzędu i mam nadzieję żegnamy trenera, który w bezsensowny sposób "zbudował" zespół niepotrafiący wygrać nawet ze słabeuszami I ligi.
Nick
Nie wygrają z GKS DD musi odejść, bo będzie za późno.
dada3er
Głupki tracą głupie bramki...
gość
Niech wam piłkarzom i trenerowi Marek i Damian wytłumaczą co znaczy dla kibiców wygrana z GKS i Zagłębiem. Zwolnienie Richarda to będzie pikuś.
Klauzula informacyjna ›