Emilijus Zubas nie opuścił zespołu Podbeskidzia, ale nie występuje ani w pierwszoligowej drużynie, ani czwartoligowych rezerwach. Co dalej z litewskim bramkarzem?

26-letni piłkarz usilnie próbuje opuścić bielski klub. Zubas wie, że gra w pierwszej lidze oznaczać dla niego będzie brak powołań do reprezentajci Litwy. Dlatego latem bezskutecznie szukał sobie nowego klubu. Ostatecznie do transferu nie doszło, ale bramkarz na próżno szukać w kadrze pierwszego zespołu Podbeskidzia czy drużyny rezerw.

Emilijus musi sam się zdecydować czy chce u nas zostać, czy grac gdzie indziej. Zubas mówi nam, że na tę chwilę chciałby grać wyżej niż w pierwszej lidze, bo selekcjoner kadry Litwy mówi mu, że jako bramkarz I ligi nie może liczyć na powołania. W takiej sytuacji nie mogę go brać pod uwagę przy ustalana składu. Żałuję bo to świetny bramkarz. Zubas trenuje z nami i robi to na najwyższym poziomie.

db