Na ligę będą gotowi
- Pierwsze 15 minut spotkania zdecydowały o końcowym wyniku. W drugiej połowie zagraliśmy już lepiej, strzeliliśmy jedną bramkę i gra mogła się już podobać - mówi Daniel Mikołajewski.
- Mamy jeszcze tydzień, żeby dograć niektóre elementy i schematy gry, popracować jeszcze trochę nad motoryką i myślę, że na mecz z Olimpią będziemy gotowi w stu procentach. Okres przygotowawczy był bardzo ciężki. Trenowaliśmy dwa a czasami nawet trzy razy dziennie. Wszystkie założenia przedsezonowe zostały jednak spełnione. Tak jak już mówiłem, mamy jeszcze tydzień wchodzimy teraz w mikrocykl treningowy przed pierwszym meczem ligowym i liczymy że w Grudziądzu zdobędziemy trzy punkty - mówi pomocnik Podbeskidzia.
Mikołajewski zapewnia, że dobrze układa mu się gra w środku pola z Damianem Chmielem i Adamem Deją. - Gra układa nam się bardzo dobrze. Dogadujemy się świetnie, w środku pola możemy poklepać. Czasami gram również z Danielm Ferugą, który również jest obeznany na tej pozycji i myślę że niezależnie z kim będą grywał współpraca będzie się nam dobrze układać. Wiadomo że dzięki grze z doświadczonymi zawodnikami mogę się wiele nauczyć i mam nadzieję że będzie to procentowało.
Foto: TSP
db
Komentarze 39
Wracając do tematu: dd11- to że jesteśmy klubem na dorobku i bez marki tym bardziej powinno wymuszać na naszych działaczach pełny profesjonalizm; Dziadostwem , tymczasowością i dobrym samopoczuciem jako klub daleko nie zajedziemy, a tym bardziej rzeczywiście bogatych sponsorów nie przyciągniemy. To co ujdzie w klubach z tzw. tradycjami nas pożre
PS Oczekiwania macie jakby Podbeskidzie bylo nie wiadomo jakim klubem. To caly czas klub na dorobku, bez marki wiec nie dziwcie sie ze nie graja dobrzy zawodnicy a trenerzy sa z lapanki itp. W uznanych klubach tez maja balagan organizacyjny (np Slask) ale tam mimo wszystko jest wyzsza jakosc sportowa. Bedzie wieksza kasa to i byc moze bedzie lepsze granie. Murapol widocznie nie finansuje az tak bardzo klubu a reszta sponsorow dorzuca jakies drobniaki. To i tak duze szczescie, ze Podbeskidzie dawalo przez kilka lat tyle emocji w Ekstraklasie bo spadek grozil im co roku. Czyli de facto od kilku lat grali na poziomie pierwszej ligi ale udawalo sie jednak utrzymywac.
A pisząc o krótkowzroczności miałem na myśli to, że zamiast odmładzać drużynę, co niejako jest wymogiem, my przed sezonem zdecydowanie podnieśliśmy średnią wieku pozostawiając bardzo zaawansowanych wiekowo Sokoła i Kołka, sprowadzając graczy którzy wiek młodzieżowca już dawno mają za sobą, a pozbywając się w ten czy inny sposób młodych graczy. Wbrew temu co można sądzić po moich komentarzach, po cichu liczę że jednak nie mam racji i ten eksperyment da przewidywane owoce i powrót do ekstraklasy. Tylko staram sie patrzec trzeźwo i zastanawiam sie co będzie jak sie nie uda? Kolejna rewolucja w składzie i budowa nowej drużyny?
Jeszcze jedno : jeździcie tu po Mikołajko i Krywulcie, a wydaje mi się że tak naprawdę w klubie to rządzi pewien dyrektor wydziału; Mikołajko jest za krótki by podskoczyć a Krywult firmuje wszystko co on mu wysmarzy
@Incidur - otóż to. Ile razy słyszałem w decydującej fazie, że jeszcze jest dużo czasu, a przed meczem z Wisłą wszystko będzie wiadomo (i faktycznie było, tylko raczej nie tak jak mój rozmówca chciał) to nawet nie potrafię zliczyć. Chyba po każdej z porażek to słyszałem.
Klauzula informacyjna ›