Trzy gole w kwadrans stracili piłkarze Podbeskidzia w ostatnim sparingu przed startem rozgrywek ligowych. Po przerwie honor bielskiej drużyny uratował Robert Demjan.

Czterech minut potrzebowali gospodarze by dwukrotnie pokonać Mateusza Lis na początku pierwszej połowy. Gdy wydawało się, że bielski zespół otrząsnął się po stracie dwóch goli piłka w siatce wyglądowała po raz trzeci. Kontakt z rywalem zespół Dariusza Dźwigały złapał po przerwie, gdy podanie Mariusza Magiery wykorzystał niezwykle skuteczny w trakcie okresu przygotowawczego Robert Demjan. 

Sigma Ołomuniec - Podbeskidzie Bielsko-Biała 3:1 (3:0)
Bramka: Demjan (54')

Podbeskidzie: Lis (46. Leszczyński) - Jakubik (46. Sokołowski), Baran, Piacek (12. Menzel), Magiera (76. Pali) - Sierpina, Deja (66. Kołodziej), Jaworski (46. Mikołajewski), Chmiel (71. Wawszczyk) - Podgórski (35. Feruga) - Demjan (84. Jonkisz).

Foto: TSP

db