Słabo rozpoczęli spotkanie z GKS-em Błechatów gracze Podbeskidzia. Dopiero w drugiej połowie gra "Górali" nabrała nieco rumieńców. Bielszczanie w sobotę tylko zremisowal.

Od pierwszego gwizdka arbitra stroną dyktującą warunki gry na murawie byli goście z Bełchatowa. Już w 7. minucie gry Seweryn Michalski strzałem głową dał prowadzenie swojej drużynie. Na odpowiedź bielszczan przyszło nam poczekać do 19. minuty spotkania. Piłkę na prawym skrzydle dostał Marek Sokołowski, który dośrodkował do Roberta Demjana, a napastnik Podbeskidzia oddał niegroźny strzał głową. Na pierwszą zmianę mającą zmienić oblicze zespołu trener Czesław Michniewicz zdecydował się już w 35. minucie gdy na murawie pojawił się Fabian Pawela. Cztery minuty później to jednak GKS, a konkretniej Michał Mak, który wślizgiem próbował pokonać Zajaca.

W 50. minucie po rzucie rożnym świetnie strzelał Demjan, jednak piłkę wyłapał Emiljus Zubas. Na wyrównanie przyszło nam poczekać jeszcze dziewiętnaście minut, choć "Górale" wcześniej mieli kilka mniej klarownych sytuacji strzeleckich. W 69. minucie bramkę na 1:1 strzelił Fabian Pawela. Dwie minuty później minimalnie nad poprzeczką huknął Demjan, a po chwili w poprzeczkę z najbliższej odległości trafił Damian Chmiel. Do końca spotkania wynik nie uległ już zmianie.

Autorem fotogalerii jest Rafał Rusek.

Podbeskidzie Bielsko-Biała - GKS Bełchatów 1:1 (0:1)
Bramki: Pawela (69') - Michalski (7')

Podbeskidzie: Zajac - Sokołowski, Górkiewicz, Pietrasiak, Konieczny - Chmiel, Deja (55. Sloboda), Malinowski (46. Wodecki), Łatka, Cetković (35. Pawela) - Demjan.

GKS: Zubas - Kosznik, Baran, Żurek (79. Wroński), Wilusz - Sawala, Madej (74. Michalak), Gonzales, Wacławczyk, Michalski - Traoure (18. Mak).

bak