Gol na wagę utrzymania?
Szczęśliwie zremisowali spotkanie z Koroną Kielce piłkarze Podbeskidzia. Bramkę dającą jeszcze nadzieję na utrzymanie zdobył obrońca Paweł Baranowski.
Groźnie atakowali w pierwszych minutach spotkania piłkarze przyjezdnych, którzy zepchnęli do defensywy ekipę Podbeskidzia. Bielszczanie najlepszą okazję do objęcia prowadzenia zmarnowali w 36. minucie spotkania, gdy uderzenie Adam Mójty zablokował Radek Demjek. W odpowiedzi zawodnicy Korony wykorzystali zamieszanie w polu karnym gospodarzy i Łukasz Sekulski pokonał Emilijusa Zubasa.
Po zmianie stron zespół Roberta Podolińskiego wciąż nie potrafił zawiązać żadnej skutecznej akcji, a na domiar złego w końcówce drugą żółtą kartkę i w konsekwencji czerwonę obejrzał Oleg Veretilo. W końcówce bramkę po długim podanie z własnej strefy obronnej zdobył obrońca Paweł Baranowski, który wykorzystał podanie zgrane głową przez Roberta Demjana.
Podbeskidzie Bielsko-Biała - Korona Kielce 1:1 (0:1)
Bramka: Baranowski (90') - Sekulski (45')
Podbeskidzie: Zubas - Veretilo, Piacek, Baranowski, Mójta - Kato, Sloboda (71. Kołodziej) - Kowalski, Możdżeń, Tarnowski (46. Stefanik) - Demjan.
Korona: Trela - Sylwestrzak, Dejmek, Diaw, Rymaniak - Fertovs (64. Aankour), Grzelak - Pawłowski (78. Sierpina), Jovanović, Pylypczuk - Sekulski (54. Gabovs).
db
Komentarze 42
Co artykuł to jakiś dziennikarski babol. Artykuły ( a właściwie parę zdań o meczu), to jednak powinien pisać ktoś kto się orientuje cokolwiek na piłce.
Borecki zatrudniał takich a nie innych ludzi ponieważ z roku na rok miał coraz mniej pieniedzy w klubowej kasie i stąd takie posunięcia i roszady doprowadziły do obecnej sytuacji w jakiej znajduje się TSP.
Poza tym Boreckiemu łatwiej było zatrudniać takiech trenerów jak Podoliński, ponieważ Podoliński to jednak nie Rumak, Wdowczyk czy Smuda, tamci zawsze zrobiliby zadymę np. w kwestii transferów czy ogólnie jaka jest organizacja w klubie. A obecny trener, no cóż szczęśliwy że ma pracę i zarabia. Ale już wiadomo, że nie radzi sobie z kolejną drużyną w ekstraklasie.
bramkę dostali w prezencie od obrońców Podbeskidzia ,którzy patrzyli na Zubasa walczącego utrzymanie ! i dali sobie jeszcze strzelić tym grającym piach i to w 10 !!!!!! Korona !!!!! masakra !!!!!
Klauzula informacyjna ›