Bartłomiej Konieczny i Sławomir Cienciała otrzymali propozycję zostania skautem Podbeskidzia. Do gry o posadę dyrektora sportowego wkracza również Marek Sokołowski.

O planach związanych z budową pionu sportowego w bielskim klubie napisał wczorajszy "Przegląd Sportowy". Propozycję poszukiwania talentów otrzymali Bartłomiej Konieczny i były kapitan Podbeskidzia Sławomir Cienciała. Równocześnie do gry o stołek dyrektora sportowego włączył się Marek Sokołowski, który może liczyć na większą przychylność bielskiej gminy niż Adrian Sikora.

db