Ponad pół roku minęło od ostatniej wygranej Podbeskidzia na własnym boisku. Ostatnie zwycięstwo "Górale" odnieśli bowiem w Bielsku-Białej 2 czerwca w meczu 36. kolejki poprzedniego sezonu.

Jak wyliczył portal tspodbeskidzie.pl, na zwycięstwo przy Rychlińskiego bielski zespół czeka już 186 dni.  Tak złej passy ma własnym obiekcie nie miał w ostatnim czasie żaden z klubów ekstraklasy. Najsłabiej radząca sobie u siebie, poza Podbeskidziem, Korona ostatni mecz w Kielcach wygrała 139 dni temu . Trzeci w tej niechlubnej klasyfikacji Śląsk nie wygrał na swoim obiekcie "zaledwie” od 84 dni.

W przypadku Podbeskidzia zła passa jest tym bardziej trudna do zrozumienia dla kibiców, że stadion w Bielsku-Białej zawsze był trudnym terenem dla drużyn przyjezdnych. Piłkarscy statystycy w rubryce „Stadion Miejski w Bielsku-Białej” zapisywali do tej pory rekordowe okresy bez przegranej.  Najdłuższa taka passa bez ligowej porażki Podbeskidzia na własnym boisku trwała ponad 500 dni w latach 2010-11.

db