Widoczne problemy kadrowe
- Stracone trzy punkty, kontuzje, strata Kolcaka na trzy mecze - kadrowo mamy ogromne problemy. Szczególnie dzisiaj brak Krystiana był mocno widoczny w obronie - mówi Robert Podoliński.
- Cóż, w moim przypadku to Dzień Świstaka, przyjeżdżam na Cracovię i znowu mamy niewesołe nastroje. Nie byliśmy w stanie dzisiaj nawiązać wyrównanej walki z Cracovią. W tej chwili możemy podsumować występy tej drużyny jako kandydata do mistrzostwa Polski. Jest to zespół, który razem z Legią i Piastem będzie uczestniczyć w wyścigu o miejsce lidera.
- Dzisiejszy mecz pokazał jak wiele pracy kosztowało nas spotkanie z Legią. Mimo wszystko duży szacunek dla mojego zespołu, za siły i za ambicje jakie włożyli w to spotkanie. Pojawiło się dużo niedokładności, dużo słabej jakości ale ja zrzucam to wszystko na karb niedzielnego pojedynku z warszawską drużyną. Gratulacje dla Cracovii, czapki z głów, dziękujemy za lekcję. Mamy nadzieję, że wyciągniemy z niej wnioski.
Foto: tspbb.pl
db
1- TSP gra bez dobrej pary stoperów
2 - TSP gra bez rozgrywajacego - Kato i Możdżeń, to chaos
3- TSP gra z napastnikami, co dwóch podań nie wymienią ( grają pod publiczkę - szczególnie Szczepaniak )
gramy po prostu cienki futbol
A z Ruchem polecam defensywę na maksa i tylko kontrę 5 na 2.
mam nadzieję , że Pan wyciągnie wnioski (ostatnie dwa mecze Legia Cracovia)
Powiem tak
proszę obejrzeć mecze TSP gdzie na tej pozycji grał Górkiewicz,
minimum dwa punkty więcej
Wymagamy od piłkarzy, ale zarząd też musi coś dać od siebie. Jeżeli trener mówi sztab medyczny do wymiany to ma na myśli wszystkich włącznie z lekarzem na czele. Czyli jest coś na rzeczy co pisali niektórzy na tym forum.
Dziwnym jest że pozbywano się ludzi związanych z TSP jak kierownik klubu, skaut, lekarz, dyrektor marketingu...Kadr nie ma wysokim poziomie a nie wielu dzisiaj bedzie walczyło za TSP. Słyszałeś jak niedawno Korzym wypowiadał się o TSP, porównując Naszych do Górnika Zabrze? Sprawiedliwy los, że mu się w Zabrzu też noga podwinęła. Nie ładnie jest kiedy przychodzi do klubu zarabia rekordową kasę i jeszcze sobie TSP myśli i mówi, już nie powiem co mi się na język ciśnie.
Taki skład jak wczoraj nigdy nie powinien wyjść na mecz z Cracovią. To tylko z powodu kontuzji i kartek, takie nazwiska wychodzą na boisko. Adu już w ogóle stracił miejsce w składzie nawet z ławki nie wchodzi na boisko. Co zawęża trenerowi i tak już nikłe pole manewru!
Bardzo mnie to ciekawi jakich wzmocnień dokona prezes w okienku zimowym. Na miejsce Mójty muszą szukać lepszego bocznego obrońcy, a Mójtę można by przetestować w II lini jako skrzydłowego widać z tego będzie nie lada pożytek. Na środek obrony jeden obrońca i defensywny zawodnik do rywalizacji w drużynie z Kato. Kato z racji warunków fizycznych to nie jest zawodnik na pełne 90 minut. On się idealnie sprawdził z Niecieczą kiedy wszedł w 70 minucie i Termalica w środku boiska już nie istniała. Kato to piłkarz na 20-30 minut gry, na pełnego maksa ale musi mieć zmiennika który podejmie walkę w środku pola z rosłymi pomocnikami.
Jestem ciekaw transferów. A już niektóre kluby wymieniają nazwiska. A co zrobią ludzie w TSP?
jak zwykle - MĄDRY TEKST
ale teraz nie czas rozpamięywać co robi prezes iid- są mecze do rozegrania w tym zestawieniu i tyle .
skupmy sie na PIŁCE
PS A myślisz , że nastepny prezes stworzy zespół na miarę Barcy- sztab medzyczny rodem z kosmosu- a TSP będzie wygrywać z kazdym i wszędzie, a Prezydent miasta bedzie wrogiem tego klubu i miasto nie da mu ani zlotówki.
-- nam pozostaje walka- walka- walka plus szczęście
bo i tak jest cudem , że wyprzedzamy w tabeli Górnika- Lechię, Śląsk
A to, ze trenował na Zachodzie, umie nieco więcej niż jego koledzy z ligi polskiej.
Prezes Borecki stawia na polską myśl szkoleniową i piłkarską i niestety widzimy tego smutne efekty.
A trener Podoliński, sam się gubi, ponieważ bagatelizował czerwoną kartkę Kolcaka, mówił, że teraz on musi się martwić o powrót do wyjściowego składu. Niestety po meczu w Krakowie, słowa trenera trochę się zmieniły już nie ma tej pewności że ławka rezerwowych jest taka mocna. Jak Podbeskidzie, lubiło grać z Wisłą i Cracovią, tak w tym sezonie, zostali zbici przez drużyny z Grodu Kraka i to bardzo boleśnie. Wielu kibiców, żyje nadzieją, że oto biedniejszy klub TSP, wiecznie bedzie się stawiał: Lechowi, Wiśle, Legii czy Cracovii. Aby się stawiać trzeba robić postępy na boisku oraz w zarządzaniu klubem, bo inaczej od możnych ligi zaczniemy regularnie zbierać solidne baty. Zresztą to już się zaczęło.
Piłkarze od 5 lat robią wyniki, niestety tego nie można powiedzieć o innych pracownikach Podbeskidzia na czele z prezesem, którego jedyną rzeczą jest cięcie kosztów i ograniczanie wydatków, dosłownie wszędzie! Co już odbija się niestety na zdrowiu naszych zawodników. Trudno wymagac od piłkarzy wyników kiedy połowa doświadczonego składu, który miał być wsparciem dla młodych, lize rany i to młodzi muszą dorosnąć do ekstraklasy sami i szybciej niż mogło im się to wydawać.