Demjan nadal z opaską
Pod nieobecność kontuzjowanego Marka Sokołowskiego w ostatnim spotkaniu na murawę drużynę wyprowadził Robert Demjan. Sytuacja powtórzy się tez w meczu z Legią Warszawa.
Etatowy kapitan Podbeskidzie nie trenował w tym tygodniu i jego występ z wicemistrzem Polski jest wykluczony. Bez wątpienia po raz kolejny kapitanem bielskiej drużyny pozostanie Robert Demjan. Słowacki napastnik ma na swoim koncie ponad 100 występów na najwyższym poziomie rozgrywkowym (dokładnie 108). Następni w kolejce są Bartłomiej Konieczny (94 mecze) i Damian Chmiel (89 występów), ale obaj są kontuzjowani - wylicza katowicki "Sport".
db
Artykuł wyświetlono 1738 razy.
Zobacz również
Komentarze 8
fan000
Koledzy macie uwagi do Dębskkiego-ale leczeniem graczy zajmują się specjalistyczne firmy co to biorą duzą kasę
i tyle w temacie.
ps- nim napiszesz pomyśl izapytaj kogoś, kto wie- HEJ tylko TSP
TSP
Nasz wybitny znawca medycyny to się nadaje jedynie do leczenia patologii z brygad remontowych
43-300
Mają doktora ,,wybitnego specjalistę od kontuzji"i są tego efekty !.Na tym poziomie rozrywkowym dziadostwa i fuszerki być nie może !.Pewne standardy powinny być zachowane !.
100%BB
Z Legią raczej nie ma szans, remis tylko cudem mogą wywalczyć. Z powodu urazów i kartek w podstawowym składzie zabraknie 6 zawodników: Koniecznego, Jarocha, Slobody, Sokołowskiego, Deji i Chmiela-który nie wiadomo czy wróci chociażby na ławkę rezerwowych.Nie wiadomo jak skład zestawić, nie mówiąc już o zawodnikach rezerwowych. Tak w ogóle to liczyłem na dobrą końcówkę rudny, a tu się szykuje heroiczna walka o każdy punkt w 5 meczach przed przerwą zimową.
Patejuk i Chrapek do dzisiaj chyba sie nie wyleczyli mimo iż nie grają już w TSP. Czy w Podbeskidziu, "produkują" piłkarzy inwalidów? Co jest grane tak naprawdę?
kibic
Paweł Wisła napewno nie zostanie w klubie, a szkoda. Chłopak sam się dokształca iszuka sponsorów, bo Prezes powiedział, że nie ma kasy na inwestycje medyczne i nie dołozy ani złotówki mu do kształcenia. A ja uważam, że inwestycja w człowieka zawsze sie zwraca. Pan Doktor, umie tylko wypisywać skierowania do specjalistów, bo nie ma wiedzy jak Doktor Gulewicz, który pracuje w PZPN, bo znają jego kwalifikacje. Za chwilę się okaże, że klub jest tak zadłużony, że Prezydent nic nie wie, bo wszystko jest tuszowane.
Ukryty
Komentarz został ukryty, ponieważ naruszał regulamin portalu.
2015-11-26, 20:16
Leszek P.
Niech zatrudnią kogoś kto zna się na urazach sportowych i ich leczeniu bo widać w tej dziedzinie brak profesjonalizmu! .
100%BB
Za dużo tych kontuzjowanych piłkarzy w TSP. No i tych zawodników doświadczeniem co gorsza.
Klauzula informacyjna ›