Tylko remis z outsiderem
Tylko punkt w konfrontacji z ostatnim w tabeli zespołem LZS-u Piotrówka wywalczyli wczoraj zawodnicy rezerw Podbeskidzia. Jedyną bramkę dla gospodarzy zdobył Mateusz Janeczko.
Podbeskidzie Bielsko-Biała II - LZS Piotrówka 1:1 (1:1)
Bramka: Chmielewski (27')
Podbeskidzie II: Madejski - Kareta, Łaciak, Lazaurs, Janeczko - Feslch, Pielichowski (59. Bujok), Kuszmider, Bartlewski, Oczko (79. Wilczek) - Chmielewski.
db
Artykuł wyświetlono 2677 razy.
Zobacz również
Komentarze 15
Aby dodać komentarz, musisz być zalogowanym użytkownikiem.
1. Organizacja meczu rezerw o godzinie (15.00) gdy w TV gra Łęczna z Podbeskidziem (15.30). Dlaczego kibicom (nawet jeśli na dwójkę chodzi ich 10 czy 15) odbiera się możliwość oglądnięcia obu spotkań? Co stało na przeszkodzie, żeby rezerwy zagrały o 13.00 czy w niedzielę?
2. Wyniki. Rozumiem, że do Łęcznej pojechali także ci piłkarze, którzy gdyby mecz rezerw był w innym terminie (także dla ich dobra lepiej byłoby gdyby mecz TSPII był w niedzielę i mieli okazję zagrania meczu o stawkę) prawdopodobnie zagraliby z Piotrówką, ale skład, który podano powyżej jest na tyle mocny, że może nie z Odrą, Rekordem czy BKSem, ale z Piotrówka powinien sobie poradzić. I to u siebie.
3. Nie jestem i nie byłem piłkarzem, ale ci którzy grają lub grali w piłkę mówią, że boisko ze sztuczną nawierzchnią to jest dobra sprawa, ale na zimę gdy nie ma gdzie trenować i grać. Tymczasem młodzi z TSPII na okrągło kopią na takiej płycie, a jak mówią znawcy jest to zupełnie inne granie. Jeszcze za Ojrzyńskiego była mowa, że rezerwy będą grały w Dankowicach. Dlaczego o tych deklaracji mija rok, a młodzi nadal grają na gumowych kuleczkach, gdzie nawet nie mogą nauczyć się robić wślizgów?
Tutaj powinni grac tacy zawodnicy jak Adu, Nowak, Kołodziej, być może liga byłaby do uratowania, ale widocznie wyjazdy poza Sląsk i Opole nie wchodzą w rachubę?
Nie mówiąc już że mecz rezerw TSP II odbywał sie niemal w identycznej porze co mecz wyjazdowy Jedynki w Łęcznej. No i gdzie tutaj jest logika, prezesa pana Boreckiego? Rezerwy powinny grać w następny dzień po meczu ekipy trenera Podolińskiego, a już na pewno nie w porze rozgrywania meczu pierwszej drużyny!