Dłuższa przerwa pomocnika
Adam Deja nie będzie do dyspozycji trenera na najbliższy mecz z Lechem Poznań. Kontuzja pomocnika okazała się poważniejsza niż pierwotnie przypuszczał sztab medyczny.
22-letni Deja doznał skręcenia stawu skokowego wraz z zerwanie torebki stawowej. Przerwa w treningach potrwa nawet trzy tygodnie.
db
Artykuł wyświetlono 1480 razy.
Zobacz również
Komentarze 18
wiesława z.
A ten doktor co o go leczy to ten co mi zdolność do pracy podbił i przyjmuje tam przy tyn wielkim stadionie ?.Fajowy bo mi podbił a nikt nie chciał.
podatnik
Czy ten zawodnik będzie leczony w ramach NFZ ?.
hit dnia
Tylko niech się śpieszy bo pan doktor wkrótce wybiera się z kadrą na turniej eliminacyjny do mistrzostw Europy do Finlandii .
piłkarz
Niech Deja wali do doktora Gulewicza .Mnie wyleczył w 5 dni !.
dobra rada
W związku z odejściem sponsora czas na transfer tańszego doktora, najchętniej wirtualnego , lub powierzenie tej funkcji prezesowi, który zna się na wszystkim !.
wróżka
Co w ogóle przypuszczał pierwotnie sztab medyczny ?.I kto konkretnie z tego sztabu ?.Prosze o odpowiedz ?.
garus
Co to jest skręcenie stawu skokowego z zerwaniem torebki ?. Bo torebkę to można zerwać z ramienia laski !.
frog
W związku z doskonałą opieką medyczną zawodnicy dobrowolnie podnieśli swoje stawki ubezpieczenia !.
mocarze
@lipa - ale mają wspaniałego doktora i masera i tak trzymać !.
lipa
@100%BB -a jak się nazwya trener przygotowania fizycznego ze specjalizacją z motoryki ?.Ten klub to wielka prowizorka firmowana przez jaśnie panującego,wszechwiedzącego prezesiunia !.
nikoś
A ten lekarz to jest TSP-owy ,Bks-owy czy pana prezesowy ???.Bo jak prezesowy to niech się razem ewakuują !.
viktory
Po konsultacji z drugim znanym doktorem od ziół wdrożono odpowiednie leczenie,Anton ma szansę na grę w sezonie 2016/2017 .
pit bull
A co ze SLOBODĄ ?.
babka z Rancza
Proszę się nie martwić doktor Dembski z bks otrzymał już informacje o kontuzji przez telefon i wdrożył tele leczenie !.Wszystko jest jak zwykle pod kontrolą !.
100%BB
Jaroch tez ma kłopoty ze zdrowiem. Ja sie w ogóle zastanawiam co jest grane. Zawodowcy z NBA grają od 82 do prawie 100 meczów w sezonie, przemieszczają się po kilka tys kilometrów a w czasie meczów ligowych nawet 3 meczach na jeden tydzień, tam nie widać takich ubytków w kadrach z powodu kontuzji, jak to ma miejsce na boiskach piłkarskich a ostatnio w lidze polskiej. Legie i Lecha, można zrozumieć od lipca mają maraton pucharowy i ligowy, ale dlaczego w Podbeskidziu takie cyrki się dzieją? Przecież treningi w Polsce nie są ani w połowie tak intensywne jak w ligach gdzie gra się na najwyższym poziomie. Źle prowadzone treningi albo organizmy zawodników nie sa przygotowane go większych obciążeń w czasie kiedy naraz podnosi im się poprzeczkę.
I co z tego
To straszne!!!!
Ukryty
Komentarz został ukryty, ponieważ naruszał regulamin portalu.
2015-09-03, 11:02
jajo
Doktor TSP juz poszedł zrywać babkę lancetowa. Zamierza w końcu kogoś uleczyć
Klauzula informacyjna ›