Finały tegorocznych rozgrywek Summer Cup odbyły się w Loano. Polska drużyna z Mają Chwalińską w ekspresowym tempie przeniosła się do Włoch z francuskiego St. Valery en Caux.

W meczu ćwierćfinałowym Polki zmierzyły się z drużyną hiszpańską. Po dramatycznym meczu rozgrywany w upale nasze dzielne Biało-Czerwone pokonały zawodniczki z Półwyspu Iberyjskiego 2:1. Maja w grze pojedynczej uległa Irene Garceran w trzech ciężkich setach 6/7(8), 7/5, 4/6. Iga wygrała swój mecz singlowy i o awansie do strefy medalowej decydował mecz gry podwójnej, w którym Maja i Iga pokonały Hiszpanki Garceran/Pavlicic 6/3, 1/6, 6/2.

Spotkanie to kosztowało 13-letnią Maję dużo sił. Przypłaciła również lekkim nadwyrężeniem ręki. W konsekwencji w spotkaniu półfinałowym uległa Rosjance Taisije Pachkalevej 3/6, 2/6 i Polki przegrały z Rosją 1:2. W spotkaniu o brązowy medal Polki pokonały gospodynie Włoszki 2:1 i zdobyły brązowy medal. W tym meczu Maja nie wystąpiła. Niemniej jednak brązowy medal Mai i całej drużyny to kolejny ich oraz całego polskiego tenisa sukces potwierdzający prawidłowy rozwój zawodniczek stanowiących czołówkę europejską.

W nagrodę za ten występ Polki zagrają w sierpniu w Drużynowych Mistrzostwach Świata młodziczek w czeskim Prostejovie. Wcześniej Maja wystąpi również w Indywidualnych Mistrzostwach Europy w Pilźnie.

db