Korona im nie leży
Tradycyjnie już bez punktów z Kielc wracają zawodnicy Podbeskidzia. Bielski zespół kończy zmagania w sezonie 2014/2015 na nie najgorszym trzynastym miejscu w lidze.
Gdy na minutę przed przerwą drugiego gola w tym spotkaniu zdobył Luis Carlos, wydawało się, że o punkty piłkarzom z Bielska-Białej będzie dziś wyjątkowo trudno. Ale chwilę później bezpośrednim strzałem z rzutu wolnego bramkarza Korony zaskoczył Dariusz Kołodziej i do przerwy było tylko 2:1.
Po zmianie stron swoje okazje miały obie jedenastki, ale w 66. minucie gry w polu karnym faulował Tomasz Górkiewicz. Do piłki podszedł Jacek Kiełb, który pokonał Richarda Zajaca. Gol ten ustalił wynik spotkania.
Podbeskidzie sezon 2014/2015 kończy na trzynastej lokacie w ekstraklasie.
Korona Kielce - Podbeskidzie Bielsko-Biała 3:1 (2:1)
Bramki: Carlos (31', 44'), Kiełb (66' z karnego) - Kołodziej (45')
Podbeskidzie: Zajac - Górkiewicz, Konieczny, Stano, Tomasik - Deja (46. Trochim), Kołodziej - Pazio, Śpiączka (74. Malinowski), Chmiel - Demjan (58. Cisse).
Korona: Cerniauskas - Golański, Malarczyk, Sylwestrzak, Leandro - Kiełb (86. Pylypchuk), Jovanović, Fertovs, Kapo, Carlos - Trytko (83. Porcellis).
db
Komentarze 50
Przewidywanie przyszłości jest opowiadaniem bajek
-- Na tu i teraz TSP jest w EX
a taki Bełchatów-- co wzmocnił się wielce.. spadł
TYLKO TSP
"W samej grupie spadkowej Podbeskidzie punktowało lepiej tylko od jednej drużyny: GKS-u Bełchatów."
I na czym budować optymizm? To nie jest dobry prognostyk przed rozpoczunającym się za miesiąc nowym sezonem. Bo też jeszcze nigdy nie przegraliśmy w eklstrakasie meczu kończącego rozgrywki.
Niestety jest tu wielu komentatorów plujących na Ojrzyńskiego, a pojawili się także tacy, którzy po wygranej z Bełchatowem napisali, że gdyby Kubicki przyszedł wcześniej to gralibyśmy o puchary. Tymczasem prawda jest taka, że w siedmiu ostatnich meczach wygraliśmy pewnie tylko z Bełchatowem, ale akurat z nimi prawie każdy dopisywał 3 punkty.
Ojrzyński był krytykowany za niewystawianie Mazana, za sadzanie Demiana na ławie, z odsunięcie Trichima. I co? Ile Demjan strzelił goli od zmiany trenera mimo, że grał całe albo prawie całe mecze? Gdzie jest Mazan? Co pokazał Trochim? A co dało granie piłką po ziemi w meczach z Piastem, Craxą czy Ruchem? Podpowiem: 0 (zero) punktów na 9 (dziewięć) możliwych i bramki 1-7.
Poprzedni trener dobrze wiedział jakim materiałem dysponuje, i że tylko prymitywny styl gry może przynieść efekty. I przynosił. Niestety trener miał swoje zdanie, nie wciskał wazeliny i był wymagający. Dlatego go już nie ma i mamy to co mamy. Przeciętnego trenera, działaczy, którzy chcą zrezygnować z wartościowych, jak na nasze warunki piłkarzy (Kolcak - grający na stoperze jest b. dobry, a przede wszystkim sprawdzony, Iwański - wczorajszy mecz pokazał jak to wygląda w środku pola gdy go nie ma), nie są dogadani z nowymi - lepszymi, marketing śpi (gdzie plakaty o meczach? gdzie próby ściągnięcia kibiców na decydujące mecze? informacje o meczach /wynikach/ TSPII pojawiająca się na stronie klubowej z 50 godzinnym opóźnieniem, itd., itp.). Do tego coraz rzadszy młyn. Wszystko to się składa na smutny obraz. Na pewno smutny dla tych dwóch tuzinów kibiców, którzy wczoraj byli w Kielcach, ale czy dla reszty?
Obawiam się o kolejny sezon.
Co ty chcesz od ADU to bardzo dobry zawodnik ,KOLODZIEJ mimo lat gra spoko.Zawsze dostawal kilka minut.Powinien grac czesciej,
To co gral zawsze dawal wiecej, niz ci cograli 90 minut.Chodzby dzis piekna bramka.Ma dobre koyto.jest nie wykorzystany.
Pomysl komu Podbeskidzie zawdziecza pozostanie w ekstraklasie.- dolozyl cegielke i Konieczny to wykorzystal.
Madedejski / Zubas / Sandomierski
Wójcicki - Kolcak - Micael - Adu/Mazan/Pazio
Chmiel - Kupczak - Sloboda/Deja - Alvarinho
Mica
Demjan
Klauzula informacyjna ›