Tylko wygrana dawała drużynie Podbeskidzia utrzymanie w ekstraklasie. Bartłomiej Konieczny w ostatnich sekundach spotkania zapewnił swojej drużynie utrzymanie w lidze.

Mieli inicjatywę w pierwszej części spotkania piłkarze Podbeskidzia, którzy najbliżej zdobycia bramki byli po podaniu do Franka Adu Kwame. Pomocnik nie wykorzystał znakomitego dogrania wzdłuż bramki Damiana Chmiela, a spory udział w tym fakcie miała nierówna murawa. Po zmianie stron zespół Dariusza Kubickiego opadł z sił, a zdecydowanie lepiej na murawie radzili sobie goście z Łęczna.

Ale w końcówce spotkania do siatki trafił Bartłomiej Konieczny, który wykorzystał zamieszanie w polu karnym Górnika. Ten gol dał Podbeskidziu utrzymanie w lidze na kolejny sezon.

Podbeskidzie Bielsko-Biała - Górnik Łęczna 1:0 (0:0)
Bramka: Konieczny (90')

Podbeskidzie: Zajac - Sokołowski, Kolcak, Konieczny, Tomasik - Deja, Iwański - Chmiel, Śpiączka (78. Kołodziej), Adu Kwame (64. Pazio) - Demjan (90. Cisse).

Górnik: Prusak - Bielak, Szmatiuk, Bożić, Mraz - Pruchnik (89. Mierzejewski), Nikitović, Sasin, Nowak - Cernych (81. Tanchyk), Hasani. 

db