Boubacar Dialiba w przeciągu kilku minut trzykrotnie pokonał Michala Peskovicia. Podbeskidzie poniosło trzecią porażkę z rzędu. Widmo spadku jest coraz realniejsze.

Od początku spotkania lepsze wrażenie sprawiali piłkarze gości, którzy swoją przewagę udokumentowali dopiero w samej końcówce spotkania. Wprowadzony chwilę wcześniej Boubacar Dialib w 72. minucie minąl interweniującego Michala Peskovicia i umieścił piłkę w siatce. Sześć minut później było juz 2:0, a do bramki trafił po raz drugi piłkarz z Senegalu, który wykorzystał dogranie Dariusza Zjawińskiego.

W samej końcówce wynik spotkania ustalił Dialiba kompletując w osiemnaście minut hat-tricka.

Podbeskidzie Bielsko-Biała - Cracovia 0:3 (0:0)
Bramka: Dialiba (72', 78', 90')

Podbeskidzie: Pesković - Pazio, Stano, Konieczny, Tomasik - Sokołowski (75. Malinowski), Deja, Iwański (78. Kołodziej), Chmiel (82. Cisse) - Śpiączka, Chmiel.

Cracovia: Pilarz - Marciniak, Polczak, Streteović, Deleu - Dąbrowski, Covilo - Jendrisek (69. Dialiba), Cetnarski (61. Zjawiński), Rakels (90. Wdowiak) - Budziński.

db