Dzięki zwycięstwu za trzy punkty w Rzeszowie bielskie siatkarki praktycznie zapewniły sobie piąte miejsce przed fazą play-off. BKS Aluprof ma jeszcze szansę poprawić swoją pozycję.

- Mam nadzieję, że uda się nam wskoczyć do czwórki, ale jak nie w rundzie zasadniczej to wierzę, że po play-off będziemy wyżej niż na piątym miejscu - mówi Lucie Muhlsteinova, czeska rozgrywająca, której zespół w ostatniej kolejce nie bez problemów pokonał beniaminka z Rzeszowa. - Za dużo popełniłyśmy własnych błędów i chyba dlatego tak ta nasza gra wyglądała. Bardzo nierówna, ale najważniejsze, że sięgnęłyśmy po komplet punktów. Nie zawsze te końcówki setów nam wychodzą.

Siatkarka ostatnie dwa sezonu spędziła w Chemiku Police, skąd przeniosła się do BKS Aluprof. - Nie żałuję decyzji jaka podjęłam. Jestem bardzo zadowolona z Bielska-Białej i cieszę się, że mogę grać dla tego klubu. Wiem, że dziewczyny w zeszłym sezonie zajęły piąte miejsce, ale wierzę, że uda się je w tym poprawić. Fajnie byłoby zdobyć medal, a na pewno na brązowy nasz zespół jest stać - stwierdza z przekonaniem Muhlsteinova w rozmowie z oficjalną stroną rozgrywek.

db