Polonia Łaziska Górne okazała się lepsza od lidera bielskiej "okręgówki" w sobotnim spotkaniu kontrolnym. Ekipa Spójni Landek nie ma się jednak czego wstydzić po tym test-meczu.

W sparingu z trzecioligowcem, którego spotkania z powodu zimowej aury zostało przełożone, trener Sławomir Białek miał możliwość dokonania sporej roszady w składzie i popracowania nad wyjściowym składem na najbliższy mecz ligowy. Nie najgorzej wyglądała również sama gra zespołu z bielskiej "okręgówki", który potrafił dotrzymać kroku drużynie na co dzień występującej o dwie klasy rozgrywkowe wyżej. Jeżeli pogoda tylko pozwoli to w przyszły weekend główny kandydat do awansu spotka się na własnym obiekcie z ekipą LKS Pewel Mała.

Polonia Łaziska Górne - Spójnia Landek 2:0 (1:0)
Spójnia: Jacak - Jodłowiec, Kania, Żagań, Krzak - Wilczek, Kubica, Malinka, Łacek -Szwarc, Górniak oraz Korzus, Fijak, Genc, Gomółka, Makowski, Folek, Zieliński, Hałat.

bak