Maja Chwalińska udanie zaprezentowała się w turnieju Tennis Europe w czeskich Milovicach. W singlu 13-letnia tenisistka dotarła do półfinału, w deblu przegrała dopiero w finale.

W grze pojedyńczej pierwszej rundzie zawodniczka bielskiego klubu BKT "Advantage" łatwo pokonała Kristinę Kvochovą 6/1, 6/0, w drugiej nie dała szans Draginji Vukovic 6/0, 6/1. W ćwierćfinale pokonała turniejową "czwórkę" Eleonorę Molinaro 3/6, 6/0, 6/2. W półfinale lepsza od dąbrowianki okazała się Anna Siskova 4/6, 6/2, 6/1. Warto zwrócić uwagę, że 13-letnia tenisistka rywalizowała w kat. wiekowej U16.

Zdecydowanie lepiej poszło Chwalińskiej w grze deblowej. Tam w parze ze Stefanią Rogozińską-Dzik dotarły do finału. W pierwszej rundzie pokonały duet Cechakova/Richtrova 6/2, 6/3. W ćwierćfinale nie dały szans parze Kynclova/ Molinaro 6/3, 6/3, a w półfinale okazały się lepsze od  duetu Wojcikova/Sebestova 2/6, 7/6, 10/7. W finale musiały uznać wyższość pary Kubka/Lukacs 3/6, 2/6.

Zdobyte punkty w Czechach pozwolą tenisistce awansować do ścisłej czołówki rankingu europejskiego wśród 14-latek. Maja ma duże szanse, aby zagrać w kończącym sezon turnieju Masters, w którym występuje osiem najlepszych zawodniczek z rankingu Tennis Europe. Mimo, iż jest to ranking europejski w turniejach tych występują zawodniczki ze wszystkich kontynentów.

Na razie jednak przed Chwalinską inne prestiżowe występy. Już za tydzień powalczy mistrzostwo Polski (w kat. młodzieczek), następnie przeniesie się do Tarbes (Francja) by zagrać w prestiżowym turnieju Les Petits As, w którym w przeszłości zwyciężały takie gwiazdy jak: Rafael Nadal, Juan Carlos Ferrero, Dinara Safina, Martina Hingis czy Anna Kurnikova. Następnie utalentowana tenisistka walczyć będzie w reprezentacji Polski o mistrzostwo Europy czyli Winter Cup.

db