Muszą zatrzymać Karcza
Tylko do końca roku obowiązuje umowa Kamila Karcza z bialską Stalą. Pomocnik wciąż nie podpisał nowej umowy z III-ligowcem. - Jestem dobrej myśli - dodaje nasz rozmówca.
W ostatnich dniach nowe kontrakty z klubem z Rychlińskiego podpisali Mariusz Sobala, Przemysław Brychlik czy Filip Wiśniewski. Wciąż na nową umowę czeka Kamil Karcz, który latem był obserwowany przez kilka klubów. Umowa ofensywnego pomocnika wygasa wraz z końcem roku. - Dopóki nic nie zostało podpisane, nie chcę niczego komentować - mówi nasz rozmówca, pytany o przebieg negocjacji.
Nieoficjalnie mówi się, że na 28-letniego piłkarza czeka w Bielsku-Białej nowa, dwuletnia umowa. Wciąż ustalane są ostatnie szczegóły kontraktu. - Jestem dobrej myśli - przyznaje sam zainteresowany, który w bialskiej Stali czuję się bardzo dobrze.
W rundzie jesiennej Karcz wystąpił w siedemnstu spotkaniach i zdobył w nich pięć bramek.
bak
Artykuł wyświetlono 1026 razy.
Zobacz również
Komentarze 5
Piotrek
hahahahaha dobre muszą hahahahahaha ,a Czaickiemu to trenerzyna blokuje rozwój i grę w wyższej lidze - człowiek człowiekowi wilkiem ,żenada !
przegibek
Słuchy donoszą ,że pytała o Karcza Barcelona .
rafal
kiedy info o karczu
ktoś tam
Pozyskajcie kilku piłkarzy z niższych lig Okręgówka, A klasa na poziom 3 ligowy by się nadali. Lepiej sprowadzać chłopaków z okolic a takich by się znalazło wielu okres zimowych sparingów się zaczyna wysłannicy klubów do roboty. Powodzenia BKS
fanatyk
kamil karcz jest najlepszym naszym graczem w 2 lini wierzymy ze zostaniesz w bks -stal pozdrawiam
Klauzula informacyjna ›