Cios łokciem od Antonio Colaka okazał się tragiczny w skutkach dla Macieja Iwańskiego. Pomocnik zaraz po przerwie zakończył mecz i udał się na dokładne badania do szpitala.

Środkowy pomocnik jeszcze przed przerwą zaliczył asystę przy bramce Pavola Stano, a już po zmianie stron został sfaulowany przez napastnika Lechii Gdańsk. Iwański musiał opuścić boisko, a dokładne badania wykazały lekkie wstrząśnienie mózgu piłkarza Podbeskidzia. Jak udało nam się ustalić, nie wiadomo czy piłkarz pojawi się jeszcze w tym roku na boiskach ekstraklasy.

Z powodu urazów w tej rundzie nie zagra już m.in. Maciej Korzym czy Adam Pazio.

db