Wojciech Trochim w poprzednim tygodniu pojawił się na zajęciach w Bielsku-Biała. Ale pomocnik grać w rozgrywkach nie może, więc skazany jest wyłącznie na zajęcia z drużyną.

Na początku listopada Trochim dość niespodziewanie rozwiązał za porozumieniem stron kontrakt z GKS-em Tychy. Problem w tym, że tyszanie nie załatwili sprawy umowy wypożyczenia zawodnika z Podbeskidzia. To obowiązuje do końca roku, a więc pomocnik nie może zostać zgłoszony do gry przez "Górali". Tym samym zawodnik może jedynie trenować pod okiem Leszka Ojrzyńskiego i czekać do wiosny.

db