Pierwsza porażka u siebie
Seta w starciu z zespołem Lotosu Trefl Gdańsk ugrali bielscy siatkarze. Po udanym początku spotkania, w kolejnych partiach zawodnicy Piotra Gruszki popełniali zbyt wiele błędów.
Gospodarze tylko w pierwszej partii dominowali na parkiecie i dość niespodziewanie rozpoczęli spotkanie z gdańszczanami. W pozostałych trzech setach zawodnicy BBTS-u musieli jednak uznać wyższość rywali, o czym najdobitniej świadczy rozmiar porażki odniesionej w trzeciej partii. Zespół z Gdańska odniósł ósme zwycięstwo z rzędu, a największy wkład w piątkowy sukces miał Mateusz Mika.
Autorem zdjęć jest Bartłomiej Budny.
Bielszczanie po siedmiu kolejkach PlusLigi mają na swoim koncie pięć punktów, co daje im jedenaste miejsce w tabeli. Z kolei podopieczni Andrei Anastasiego do tej pory nie przegrali żadnego meczu i zajmują trzecią lokatę.
BBTS Bielsko-Biała - Lotos Trefl Gdańsk 1:3 (25:20, 19:25, 14:25, 22:25)
BBTS: Neroj, Ferens, Gonzalez, Kwasowski, Polański, Sobala, Dębiec (libero) oraz Błoński, Bućko, Buniak, Kapelus.
db
Galeria:
Komentarze 2
Aby coś ugrac w tej lidzie z elitą jak przegrywac u siebie to przynajmniej za 1 punkt, wygrywać ze sredniakami oraz innymi słabszymi drużynami a na wyjazdach koniecznie trzeba w tym sezonie zasadniczym wygrać przynajmniej 3-4 mecze bez tego trudno będzie walczyć nawet o 10 miejsce w lidze o play off zapomnijmy! To co zresztą napisałem po 1 meczu sezonu 14/15.
W BBTS potrzeba 2-3 graczy którzy będą skuteczni w ataku jak i obronie. Sam Gonzalez, meczów nie wygra, a on tez gra słabiej niż rok temu.
Klauzula informacyjna ›