Niedzielna wygrana nad warszawską Politechniką nie zapoczątkowała serii zwycięstw bielskich siatkarzy. BBTS ze spotkania w Radomiu wraca bez punktów.

Wyrównany pierwszy set zakończył się wygraną gości. Decydującą piłkę wykorzystał Jose Luis Gonzalez, który nie zmarnował kontry. W drugiej partii bielszczanie udanie rozpoczęli seta, ale z biegiem czasu do głosu zaczęli dochodzić siatkarze Czarnych. W końcówce dwukrotnie ataku nie potrafili skończyć zawodnicy Piotra Gruszki, co skrzętnie wykorzystali miejscowy doprowadzając do wyrównania.

Trzecia partia miała podobny przebieg co wcześniejsza odsłona spotkania. Gospodarze umiejętnie kontrolowali grę i wygrali kolejnego seta. W decydującej partii piłkę meczową zmarnował Wojciech Ferens, a w ostatniej akcji zablokowany został "Pepe".

Bielszczanie okazję do rewanżu będą mieli już w niedzielę. Przeciwnikiem będzie Effector Kielce.

Cerrad Czarni Radom - BBTS Bielsko-Biała 3:1 (25:27, 25:21, 25:23, 26:24)

BBTS: Ferens, Neroj, Gonzalez, Buniak, Sobala, Kwasowski, Dębiec (libero) Pilarz, Bućko, Kapelus.

db