Karolina Piśla niespodziewanie dołączyła do składu BKS Aluprof. 18-letnia przyjmującą do Bielska-Białej trafiła z SMS Szczyrk. Swojej decyzji nie żałuje i zapowiada ciężką pracę.

- Miałam zostać w SMS Szczyrk, jednak pojawił się problem, bo jak się okazało rozwiązano nie tylko moją klasę, ale i klasę o rok młodszą. Oznaczało to, że będę musiała trenować z dziewczynami dwa lata młodszymi. Uznałam, że nie ma to większego sensu. Zdecydowałam się na propozycję z BKS Aluprof - zdradza kulisy transfery siatkarka, która udzieliła wywiadu oficjalnej stronie klubowej.

- Zdawałam sobie sprawę, że przychodzę do klubu jako czternasta zawodniczka i o miejsce w składzie nie będzie łatwo. Byłam i nadal jestem nastawiona na ciężką pracę na treningach. Cieszę się, że zostało to przez trenerów docenione i podjęli decyzję, że będę trenować z pierwszym zespołem - zapowiada Piśla. który jest pozytywnie zaskoczone atmosferą w szatni.

db