Rezerwy coraz bliżej dna
Marek Sobik strzałem z bliskiej odległości zapewnił zwycięstwo zespołowi bielskiego Rekordu nad rezerwami Podbeskidzia. "Górale" znajdują się w coraz trudniejszej sytuacji w tabeli.
Nic nie zapowiadało zdobycia bramki przez gospodarzy w 29. minucie gry. Z bocznego sektora podał piłkę Kamil Żołna, a Marek Sobik uprzedził obrońców i zdobył decydującą bramkę. Jeszcze przed przerwą minimalnie po wrzutce Sobika pomylił się Dariusz Rucki, a po drugiej stronie zablokowany został strzał Daniela Bujoka.
Po zmianie stron w Cygańskim Lesie obserwowaliśmy znacznie ciekawsze widowisko. Najlepszą okazję w tej części gry miejscowi stworzyli sobie na kwadrans przed końcowym gwizdkiem. Wpierw fenomenalnie spisał się po strzale głową Adriana Olszowskiego bramkarz rezerw Podbeskidzia, a po chwili w słupek trafił Artur Cybulski. W doliczonym czasie gry w poprzeczkę trafił Mieczysław Sikora.
Autorem zdjęć jest Bartłomiej Budny.
Kolejna porażka rezerw "Górali" sprawia, że zespół z pięcioma punktami jest na przedostatniej pozycji w lidze.
Rekord Bielsko-Biała - Podbeskidzie Bielsko-Biała II 1:0 (1:0)
Bramka: Sobik (29')
Rekord: Góra - Gaudyn (57. Szymański), Bojdys, Rucki, Profic - Sobik (63. Olszowski), Wasiluk, Maślorz, Żołna (86. Sikora) - Woźniak, Hanzel (46. Cybulski)
Podbeskidzie II: Madejski - Bujok (77. Kowaliczek), Jarosz, Horoszkiewicz, Tomasik - Felsch, Gladus (9. Gajda, 26. Walkiewicz)), Bartłewski, Jonkisz, Oczko - Cisse.
db
Galeria:
Komentarze 4
Bartlewskiego mają, ale tego nie :)
Klauzula informacyjna ›