Fatalnie sezon rozpoczęli piłkarze BKS Stal. W trzeciej kolejce bialanie przegrali z Pniówkiem Pawłowice Śląskie. Na domiar złego kontuzji nabawiła się dwójka obrońców.

Od pierwszego gwizdka obie drużyny nastawiły się na ofensywę. Po stronie gości świetną okazję zmarnował Łukasz Mieszczak, który próbował lobować bramkarza oraz Filip Wiśniewski. 20-letni pomocnik w 9. minucie spotkania mógł nieco lepiej przyłożyć sie do próby strzału głową. Wynik spotkania otworzył w 17. minucie Dawid Stramski, który mocnym strzałem pokonał Krzysztofa Kozika.

W 36. minucie miejscowi podwyższyli wynik spotkania. Bramkę uderzeniem w długi róg zdobył Marcin Mazurek, a bielska defensywa od kilkudziesięciu sekund musiała radzić sobie bez kontuzjowanego Juraja Dancika. 

W drugiej połowie piłkarze BKS Stal próbowali odrobić straty, ale w ofensywie spisywali się wyjątkowo nieporadnie. Trzeci gol w tym spotkaniu padł w doliczonym czasie gry po faulu Marcina Habdasa w polu karnym Pniówka. Skutecznym strzelcem rzutu karnego okazał się Halama. Po trzech spotkaniach zespół z Bielska-Białej ma na swoim koncie tylko jeden punkt.

Pniówek Pawłowice Śląskie - BKS Stal Bielsko-Biała 3:0 (2:0)

BKS: Kozik - Zdolski, Sornat, Dancik (34. Uzoma), Dzionsko (60 Caputa) - Wiśniewski (78. Zelek), Sobala, Wójcik, Habdas, Brychlik - Mieszczak (46. Lewandowski).

bak