Co najmniej trzech zmian w wyjściowym składzie dokona trener Leszek Ojrzyński na mecz z Ruchem Chorzów. Od pierwszych minut zagra Maciej Korzym oraz Adam Pazio.

W czwartek zawodnicy Podbeskidzia trenowali rano i po południu. Podczas drugiego treningu w Wapienicy zespół podzielony został na dwie grupy. Część piłkarzy trenująca z większymi obciążeniami w sobotę pojedzie do Bytomia, gdzie zagrają mecz ligowy z miejscową Polonią. W tej grupie znaleźli się m.in. Sebastian Bartlewski, Frank Adu Kwame, Wojciech Okińczyc czy Bartosz Śpiączka.

Decyzja o odesłaniu lewego obrońcy na spotkanie rezerw Podbeskidzia sprawia, że w meczu z Ruchem Chorzów na boku obrony pojawi się Adam Pazio, który dał dobrą zmianę w Gdańsku. Kolejnym pewniakiem do wyjściowego składu wydaje się być Maciej Korzym. Nowy nabytek "Górali" co prawda nie rozegrał ani minuty w ostatnim spotkaniu Korony Kielce, ale sytuacja ta nie była podyktowana urazem czy brakiem formy. Za jego plecami na pozycji nr 10 niemal na pewno zagra Artur Lenartowski.

Zawieszony za czerwoną kartkę na dwa spotkania jest Marek Sokołowski. Miejsce kapitana bielszczan na skrzydle zająć powinien Sylwester Patejuk, który w ostatnim spotkaniu zagrał za plecami Roberta Demjana. Wciąż w sztabie szkoleniowym nie ma stanowczej decyzji co do obsady pozycji bramkarza. Z jednej strony fatalny błąd w pojedynku z Lechią popełnił Richard Zajac. Ale słowacki bramkarz w następnych minutach udowodnił, że jest w formie i potrafi ratować zespół po błędach defensywy.

W piątek piłkarze Podbeskidzia nie trenowali. W sobotę czeka ich lekki rozruch i końcowa analiza gry Ruchu. Na czwartkowe spotkanie "Niebieskich" w eliminacjach w Lidze Europy osobiście wybrał się jeden z asystentów trenera Ojrzyńskiego.

bak