- Papier przyjmie wszystko. Musimy poczekać i stwierdzimy czy ten zespół jest mocniejszy. Mamy zadatki na czarnego konia rozgrywek - mówi Rafał Górak, trener BKS Stal.

W sobotę bialska Stal rozegrała ostatni sparing przed ligą i pokonała Beskid Andrychów. Szkoleniowiec wystawił w nim do gry wszystkich zawodników. - Zabrakło tylko Karola Lewandowskiego, który we wtorek ma ostatnią kontrolę i za około 2-3 tygodnie powinien być gotowy do nadrabiania zaległości - informuje Górak.

W takim wypadku kadra BKS liczyć będzie 20 piłkarzy z pola i 2 bramkarzy. - Musimy poczekać kilka kolejek, żeby móc ocenić czy jest to zespół mocniejszy. Na pewno kadra jest szersza i takie też było założenie. Na papierze wydaję się, że zespół jest również mocniejszy, ale papier przyjmie wszystko - twierdzi rozmówca, który w tygodniu odbędzie spotkanie z zarządem klubu i ustali cel na sezon 2014/2015.

- Musimy wyznaczyć sobie regulaminowy cel i dążyć do jego realizacji. Odbędą się również rozmowy na temat systemu premiowania, ale nie będą to pieniądze za poszczególne zwycięstwa. Na pewno założeniem głównym nie będzie walka o awans, bo to zbyt odważna deklaracja - przyznaje Górak, który w swoim zespole doszukiwałby się czarnego konia III-ligowych rozgrywek.

- O awans powalczy Ruch Zdzieszowice, Odra Opole, Polonia Bytom czy Pniówek Pawłowice. Te kluby z racji priorytetów w lidze będą chciały walczyć o drugą ligę. Mają większe budżety od nas, chociaż i my nie narzekamy.

Co najważniejsze z zespole nikt - poza Lewandowskim - nie narzeka na urazy. Zawieszony jest Kamil Karcz. - Będziemy starali się zmniejszyć tę karę, która wynosi trzy spotkania. Co do składy na Skrę Częstochowa, to gdzieś się tam krystalizuję. W okolicach środy wszystko powinno być jasne. Najważniejsze, że nie ma kontuzji i mam do dyspozycji zdrowy zespół - kończy Rafał Górak.

Zobacz kadrę BKS Stal w sezonie 2014/2015 wraz z sztabem trenerskim w naszym "skarbie kibica".

bak