Dość niespodziewanie BKS Stal rozegrał w sobotę sparing z Koroną Kielce. Trenujący od poniedziałku zespół Rafała Górak na tle ekstraklasowego przeciwnika pokazał ciekawą piłkę.

Towarzyskie spotkanie lepiej rozpoczęło się dla kielczan. W 10. minucie na prowadzenie Koronę wyprowadził Daniel Gołębiewski, który wykorzystał podanie Macieja Korzyma. Cztery minuty później było już 1:1. Na listę strzelców wpisał się Luke Uzoma, który strzelił w lewy róg bramki zza pole karnego. Po bramce kontaktowej na murawię dominowali bielszczanie, ale nie przyniosło to efektu. 

Siedem minut przed przerwą gola dla Korony zdobył Vanja Marković i kielczanie na przerwę schodzili prowadząc. Już na początku drugiej części test-meczu przedstawiciel ekstraklasy powiększył przewagę. Z prawej strony dośrodkował Paweł Sobolewski i choć obrońcy Stali wybili piłkę poza pole karne, to tam do futbolówki doskoczył Marković i strzelił drugą swoją bramkę.

Dziesięć minut później BKS zdobył gola kontaktowego,. Świetne prostopadłe podanie wykorzystał Marcin Pontus, który w sytuacji "sam na sam" nie dał szas Sebastianowi Kosiorowskiemu. Ostatecznie wynik do końca spotkania nie uległ już zmianie.

Korona Kielce - BKS Stal Bielsko-Biała 3:2 (2:1)
Bramki: Uzoma (14'), Pontus (63')

BKS: Kozik (60. Chmiel) - Dzionsko (46. Caputa), Sornat (46. Kopeć), Antczak (Mazur), Wentland (60. Habdas) - Sobala (60. Wójcik), Czaicki (46. Łybyk), Karcz (70. Bednarz), Uzoma (60. Iskrzycki) - Zelek (65. Wojtyłko), Wiśniewski (46. Pontus).

bak