Drugi remis w ostatnich trzech spotkania zanotowali piłkarze KS Bystra. Lider bielskiej B-klasy ma cztery punkty przewagi nad Zamkiem Grodziec i dwa mecze do końca sezonu.

Nie mogą wrócić do właściwego rytmu zawodnicy lidera bielskiej B-klasy. Po dość zaskakującym remisie z Rotuzem Bronów, tym razem "Bystrzaki" zgubiły punkty z drużyną z Ligoty. Początek spotkania nie zapowiadał takiego obrotu sytuacji. W 7. minucie premierową bramkę zdobył Krzysztof Paluch, a dwadzieścia minut później prowadzenie podwyższył Sebastian Łaciak, któremu podawał Paluch. Goście kontaktową bramkę zdobyli w 31. minucie po strzale z rzutu karnego Michała Hantke.

Autorem zdjęć jest Bartłomiej Budny.

Po godzinie gry do wyrównania doprowadził Tomasz Torchalski, ale odpowiedź miejscowych była natychmiastowa. Z "wapna" trzeciego gola zdobył Sebastian Łaciak i wydawało się, że Bystra dowiezie zwycięstwo do końca spotkania. Niestety, na trzy minuty przed końcem gry po raz drugi do remisu doprowadził uderzeniem głową Torchalski.

KS Bystra - LKS Ligota 3:3 (2:1)
Bramki: Paluch (7'), Habdas (27'), Łaciak (61')

KSB: Malec - Sromek, Snaczke, Lewandowicz, Kufel - Chalecki (Piszczalka), Zajac, Laciak, Ryszka (Pochylski), Paluch - Habdas.

bak