Maciej Iwański wciąż toczy rozmowy na temat swojego pozostania w Podbeskidziu. Pomocnik tłumaczy, że chętnie zostanie w Bielsku-Białej i dementuje informacje o odejściu.

- Moja wypowiedź na temat tego, że chcę grać o wyższe cele została źle zrozumiana. Nie chciałbym zmieniać klubu, a o wyższe cele chcę powalczyć z Podbeskidziem - tłumaczy Iwański portalowi "Druga Strona". Pochodzący z Oświęcimia pomocnik chciałby, aby większość kolegów z obecnego składu pozostała w Bielsku-Białej.

Jednym z warunków stawianych przez Iwańskiego jest profesjonalizacja klubu. - Jest kilka rzeczy, które powinny ulec zmianie. Musimy mieć chociażby możliwość trenowania w jednym miejscu. Tylko to pozwoli podnosić nam umiejętności. Co do finansów jesteśmy w stanie się dogadać.

Warunki pozostania negocjuje również Fabian Pawela, Dariusz Łatka, Przemysław Pietruszka, Błażej Telichowski, Piotr Malinowski, Łukasz Żegleń oraz Frank Adu Kwame.

bak