Jak dowiedzieliśmy się siatkarze BBTS-u w sezonie 2014/2015 będą występować w PlusLidze. Prezes Piotr Pluszyński rozpoczyna kompletowanie składu i sztabu trenerskiego.

- Przedstawiliśmy dokumentację, zostaliśmy pozytywnie ocenieni i dalej gramy w PlusLidze - mówi prezes Pluszyński. - Na dwanaście punktów, uzyskaliśmy jedenaście. Tylko w jednym nie udało się zrealizować wymogów PLPS - wygraliśmy tylko trzy mecze, czyli o dwa za mało. Dostajemy szansę, dostaliśmy rozgrzeszenie i teraz działamy od nowa. Dla kibiców, dla siatkarzy, dla miasta - dodał prezes BBTS.

- Teraz musimy ustalić plan działania. Decyzja PLPS nieco wstrzymywała nasze rozmowy z potencjalnym trenerem, zawodnikami. W pierwszej kolejności musimy skompletować skład, trzon drużyny, trenera oraz sztab szkoleniowy. Nic innego nam nie pozostało. W tym roku nie będziemy mogli narzekać, że późno dowiedzieliśmy się o awansie i nie mieliśmy czasu na pracę - mówi sternik bielskich siatkarzy, który zdaje sobie sprawę, że na BBTS-ie ciążyć będzie presja.

- Będzie trzeba odmienić postrzeganie nas w lidze, jako słabeusza, który zajął ostatnią lokatę - dodał Piotr Pluszyński, który przyznał, że budżet klubu w najbliższym sezonie będzie zbliżony do debiutanckiego w PlusLidzie i wynosił ok. 3 mln zł.

bak