Sześć bramek zobaczyli kibice bialskiej Stali w spotkaniu z rezerwami Piasta Gliwice. Gospodarze do przerwy prowadzili 2:0, ale dali sobie wydrzeć wygraną.

Jako pierwsi świetną okazję na zdobycie bramki stworzyli sobie goście. W 13.minucie Patrick Dytko znalazł się "sam na sam" z bramkarzem Stali, ale świetnie spisał się Krzysztof Kozik. W odpowiedzi dwanaście minut później głową uderzał Damian Zdolski, a w 32. minucie mierzonym strzałem z okolicy pola karnego pierwszą bramkę w tym spotkaniu zdobył Seweryn Caputa. Gospodarze poszli za ciosem jeszcze w tej połowie. Kamil Karcz przejął jedno z podań defensywy gliwiczan i w sytuacji "sam na sam" z golkiperem gości wykazał się instynktem strzeleckim zdobywając drugą bramkę.

Autorem zdjęć jest Bartłomiej Budny.

Po przerwie przyjezdni szybko zdobyli bramkę kontaktową, ale równie szybko odpowiedziała Stal. W 55. minucie Marcin Czaicki świetnie dośrodkował do Caputy, który podwyższył prowadzenie bielszczan. W 62. minucie gola uderzeniem z dystanstu zdobywa Mateusz Jędrzejczyk, a chwilę później okazję na hat-tricka marnuje Caputa. W odpowiedzi do remisu doprowadzą zawodnicy rezerw Piasta za sprawą gola Pavlo Cicmana.

BKS Stal Bielsko-Biała Piast Gliwice II 3:3 (2:0)
Bramki: Caputa (32'. 55'), Karcz (42')

BKS Stal: Kozik - Dzionsko, Antczak (80. Kopeć), Sornat, Zdolski - Wiśniewski (88. Habdas), Czaicki, Wójcik, Caputa - Brychlik (68. Łybyk), Karcz.

red