W sobotnim meczu z Wisłą wszyscy zawodnicy z kadry będą do dyspozycji Leszka Ojrzyńskiego. Trzy ostatnie spotkania z krakowskim zespole Podbeskidzie remisowało.

Po serii kontuzji jakie zespół dotknęły na początku rundy nie ma już śladu. Wszyscy zawodnicy z kadry pierwszego zespołu są zdrowi i mogą być brani pod uwagę przy ustalaniu składu na sobotni mecz wyjazdowy z Wisłą. Na uraz narzeka tylko bramkarz Piotr Adamek, który i tak póki co nie ma szans na występ w ekstraklasowym meczu. Nikt nie jest też wykluczony z gry za nadmiar żółtych kartek.

Nie oznacza to jednak, że w składzie nie obędzie się bez roszad po ostatnim meczu ze Śląskiem Wrocław. Po świetnym występie na wyjście w pierwszej jedenastce spore szanse ma Jan Blażek. Można się także spodziewać roszad w zestawieniu defensywy. Mecz ze Śląskiem był bardzo emocjonujący i miły dla oka, jednak sztab trenerski "Górali" nie był zadowolony z postawy obrony. Może się więc okazać, że do pierwszej jedenastki powróci Bartłomiej Konieczny. Teraz jednak Konieczny może powrócić na środek obrony, a występujący ostatnio na jego miejscu Błażej Telichowski zagra jako boczny obrońca.

Warto zaznaczyć, że mimo przygotowań do ważnych, ligowych meczów sztab trenerski nie zapomina o młodych zawodnikach. Z pierwszym zespołem nadal trenują młodzi bramkarze: Łukasz Mrzyk i Sebastian Madejski. Na ostatnich treningach pojawił się też kolejny młody, zdolny piłkarz - Seweryn Pielichowski z rocznika 1997. Pielichowski jest pomocnikiem, pochodzi z podżywieckiej Żabnicy - podaje "Druga Strona".

red