Indykpol AZS Olsztyn przed własną publicznością w czterech setach rozprawił się z BBTS-em. Trudno w to uwierzyć, ale bielszczanie w tym roku jeszcze nie zaznali smaku zwycięstwa.

W dość sennej atmosferze przebiegało ostatnie spotkanie PlusLigi. Indykpol AZS Olsztyn tylko w trzeciej odsłonie pozwolił sobie na chwilę rozprężenia, która w konsekwencji zakończyła się przegranym setem. W końcowym rozrachunku jednak podopieczni Krzysztofa Stelmacha zwyciężyli w trzech pozostałych partiach i wywalczyli komplet punktów. W żadnym z wygranych setów bielszczanie nie potrafili postawić zbyt trudnych warunków gry niedzielnym rywalom.

Przegrana w Olsztynie była kolejną klęską w wykonaniu podopiecznych trenera Janusza Bułkowskiego. BBTS nie wygrał jeszcze spotkania w bieżącym roku i wciąż plasuje się na ostatniej pozycji w ligowej tabeli.

Indykpol AZS Olsztyn - BBTS Bielsko-Biała 3:1 (25:15, 25:22, 25:18, 25:21)
BBTS: Fijałek, Vlk, Błoński, Kalembka, Gonzalez, Kokociński, Swaczyna (L) oraz Bućko, Kwasowski.

red