Nie najlepiej rundę rewanżową rozpoczęła liderująca po pierwszej części sezonu Legia Warszawa. W piątek "Wojskowych" czeka wyjazdowe spotkanie z Podbeskidziem.

Pojedynek ten odbędzie się przy komplecie publiczności. Po raz ostatni trybuny Stadionu Miejskiego przy ul. Rychlińskiego, zapełniły się w marcu ub. roku, gdy do Bielska-Białej przyjechała... Legia. Aktualnie obiekt na którym swoje spotkania rozgrywają "Górale" jest przebudowywany, tak więc pojemność stadionu znaczącą została pomniejszona. Podobne zmiany na przestrzeni ostatniego roku zaszły także w kadrze stołecznego klubu. Po nie zdobyciu tytułu mistrza kraju, posadę trenerską w zespole objął Jan Urban. Latem zespół przeszedł metamorfozę, a w przerwie zimowej lider po rundzie jesinnej dokonał jeszcze kilku wzmocnień mających gwarantować zwycięstwo w lidze. Tymczasem warszawiacy rundę rewanżową rozpoczęli słabo. Przegrali z Koroną Kielce i zremisowali z ostatnim GKS Bełchatów.

Lepsze nastroje panują za to w szatni bielszczan. Po wysokim zwycięstwie nad Jagiellonią, przyszedł bezbramkowy remis w Krakowie z Wisłą. Od tamtego spotkania minęło zaledwie kilka dni, jednak gracze trenera Dariusza Kubickiego w ostatnich dniach nie próżnowali, trenując m.in. na obiektach COS w Szczyrku. Były zawodnik, a także trenera "Legionistów" do swojej dyspozycji w piątkowym spotkaniu będzie miał wszystkich zawodników. Nikt bowiem nie narzeka na kontuzję, a nastroje w zespole są bojowe.

Początek spotkania w piątek o godz. 20.45 na Stadionie Miejskim w Bielsku-Białej.

bak