Charles Uchenna Nwaogu został w piątek nowym graczem Podbeskidzia. Leszek Ojrzyński pracował z nim przed laty w Pruszkowie, ale ostatnio nie widział zawodnika.

Dziennik "Sport"  zdradza kulisy zakontraktowania Nigeryjczyka przez Podbeskidzie. - Kierowałem się sugestią trenera Ojrzyńskiego, który zna Nwaogu świetnie. Pracował z nim w Zniczu Pruszków - mówi Wojciech Borecki. Sam prezes też w przeszłości - będąc opiekunem ŁKS-u - chciał sprowadzić do Łodzi tego zawodnika. Wtedy jednak klubowi nie starczyło na niego pieniędzy.

"Sport? przypomina także, że szkoleniowiec bielszczan powrócił do kraju już po podpisaniu umowy z napastnikiem. Poprzednie dni spędził bowiem na urlopie w Egipcie.

red