Zawodnicy Platinum Subaru Rally Team - bielski kierowca Wojciech Chuchała i jego pilot Kamil Heller wywalczyli trzecie miejsce podczas 51. Rajdu Barbórka, rozgrywanego w miniony weekend w Warszawie.

Załoga niebieskiego Subaru od początku rajdu prezentowała równe i szybkie tempo, zajmując na poszczególnych odcinkach czołowe miejsca. Warszawska impreza odbywała się przy zmiennych warunkach atmosferycznych. W piątek organizator odwołał nawet odcinek kwalifikacyjny na Autodromie Bemowo, ponieważ nagłe opady śniegu uniemożliwiły jego rozegranie w godzinach wieczornych. Mimo to obie załogi Platinum Subaru Rally Team podczas sobotniej rywalizacji radziły sobie znakomicie. Na kultowym odcinku Karowa, który nie był liczony już do wyników rajdu, Chuchała z Hellerem wywalczyli szóste miejsce.

Wojciech Chuchała: - Pierwsze odcinki specjalne były troszkę nerwowe w naszym wykonaniu. Gdzieś się nie dohamowałem i zaliczyłem krawężnik, innym razem się obróciłem, także było trochę przygód. Zostawiliśmy tam kilka sekund, ale ogólnie nie było najgorzej. Później też staraliśmy się jechać dość czujnie i jesteśmy na trzecim miejscu, tak samo jak w RSMP, także jest super. Barbórka to bardzo specyficzny rajd, bo gdy samochód nie zdąży się jeszcze dobrze rozgrzać, już kończymy oes. Ale taka rywalizacja też jest ciekawa i stanowi fajne zakończenie sezonu. Podobnie jak Karowa, czyli taka rajdowa wisienka na torcie.

Kamil Heller: - Warunki na oesach zmieniały się nie tylko z przejazdu na przejazd, ale nawet z minuty na minutę. To ciekawe doświadczenie, które na pewno może dać dużo wiedzy odnośnie zachowania samochodu na niemal każdej nawierzchni. My staraliśmy się mieć nad wszystkim kontrolę i unikać większych problemów na trasie, co się właściwie udało, także jesteśmy zadowoleni. Trzecie miejsce w Barbórce i występ na Karowej to świetne podsumowanie tego bardzo owocnego sezonu, za który dziękujemy całemu zespołowi, naszym partnerom i oczywiście kibicom!

Nasz portal jest partnerem medialnym Wojtka Chuchały.

red