To było kolejne dobre spotkanie w wykonaniu drużyny Podbeskidzia. "Górale" na trudnym terenie w Zabrzu ambitnie walczyli przez 90 minut spotkania, jednak punktów nie zdobyli.

Starcie z Górnikiem mogło świetnie rozpocząć się dla gości, bowiem już w 5. minucie spotkania doskonałą sytuację podbramkową zmarnował Błażej Telichowski. W kolejnych minutach bramkarza zabrzan mógł jeszcze pokonać Piotr Malinowski, lecz ostatecznie to gospodarze, a konkretnie Mateusz Zachara wykorzystał błąd defensywy Podbeskidzia. Najskuteczniejszy zawodnik wicelidera ekstraklasy wykorzystał błąd Dariusza Pietrasiaka i pokonał Richarda Zajaca. Z kolei w 37. minucie to słowacki golkiper był górą w starciu z Łukaszem Madejem.

Po zmianie stron to zespół trenera Leszka Ojrzyńskiego zmarnował doskonałą sytuację do wyrównania. Dziesięć minut po wznowieniu gry tylko w boczną siatkę trafił Fabian Pawela. W odpowiedzi zabrzanie odpowiedzieli akcją po której Zachara powinien podwyższyć prowadzenie dla swojej drużyny. Sztuka ta udała się gospodarzom w 86. minucie gry. Po kontrataku do bramki bielszczan trafilł Bartosz Iwan, który tym golem przesądził o losach spotkania.

Górnik Zabrze - Podbeskidzie Bielsko-Biała 2:0 (1:0)
Bramka: Zachara (22'), Iwan (86')

Górnik: Górnik: Steinbors - Olkowski, Łukasiewicz, Wełnicki, Kosznik (59. Małkowski), Nakoulma, Sobolewski (89. Łuczak), Mączyński, Madej, Przybylski (46. Iwan), Zachara.

Podbeskidzie: Zajac - Górkiewicz, Pietrasiak, Konieczny, Telichowski, Sokołowski, Deja (75. Kupczak), Sloboda, Łatka (66. Jagiełło), Malinowski, Pawela (66. Chrapek).

red