O pozycjach, na które "Górale" potrzebują wzmocnień, kierunku ich poszukiwań oraz możliwości powrotów z wypożyczeń opowiadał kibicom podczas wtorkowego spotkania trener Leszek Ojrzyński.

Spotkanie z trenerem Ojrzyńskim zorganizowane przez stowarzyszenie "Druga Strona" było doskonałą okazją do zapytania szkoleniowca o ocenę dotychczasowej pracy w Bielsku-Białej oraz plany transferowe na okres zimowy.

O obecnej kadrze
Z zawodników, których mam do dyspozycji próbuję wyciągnąć maksimum. Liczę na każdego z nich Mają być gotowi w każdej chwili, bo nie wiadomo kiedy przyjdzie na nich czas. Przykładem był mecz z Lechią, gdy w ostatniej chwili z powodu warunków pogodowych zmieniłem w pierwszym składzie Chrapka na Żeglenia.

O planach zimowych wzmocnień
Chcemy pozyskać czterech, pięciu zawodników, ale muszą na to pozwolić finanse klubu. Mamy braki na stoperze. Potrzebny jest nam tez skrzydłowy i - oczywiście -  napastnik. To trzy pozycje na obecną chwilę.

Na nazwiska na razie za wcześnie. Takie się oczywiście przewijają, ale liga cały czas gra i nikt nie odkrywa kart.. Mamy także propozycje graczy ze Wschodu. Ja jestem zwolennikiem sprawdzania zawodników, tak jak to było w przypadku dwóch piłkarzy w poprzednim tygodniu.

O możliwości powrotu wypożyczonych
Może przyjrzę się im już we tym roku. To dobrze, że młodzi zawodnicy ogrywają się w niższych ligach, tam dojrzewają. Często po powrocie tacy chłopcy są wartościowymi ogniwami zespołu.

red