Zespół Podbeskidzia II okazał się wyraźnie lepszy w niedzielnych derbach Bielska-Białej. O sile "Górali" stanowili tego dnia zawodnicy z kadry pierwszego zespołu.

Bramki w tym spotkaniu padły jednak dopiero w drugich 45 minutach gry. Trzy minuty po zmianie stron na strzał zdecydował się wprowadzony w drugiej połowie Łukasz Żegleń, a piłka wpadła do bramki BKS tuż przy słupku. Cztery minuty później było już 2:0 dla rezerw Podbeskidzia. Gola zdobył kolejny rezerwowy Kamil Kurowski. Na dobrą odpowiedź gospodarzy przyszło nam poczekać do 69. minuty. Świetnie zachował się Marcin Pontus, który mając na plecach obrońcę obrócił się w kierunku bramki i strzelił. Piłka odbiła się jednak od słupka.

W 89. minucie piłka wreszcie znalazła się w bramce Podbeskidzia, jednak sędzia dopatrzył się wcześniej pozycji spalonej. Kilkanaście sekund później to Podbeskidzie strzeliło trzecią bramkę, a autorem gola okazał się Żegleń, który wykorzystał dobre rozegranie kontrataku.

BKS Stal Bielsko-Biała - Podbeskidzie Bielsko-Biała II 0:3 (0:0)
Bramki: Żegleń (48', 90'), Kurowski (52')

BKS Stal: Kozik - Zdolski, Sornat, Kopeć (56. Habdas), Rucki - Czaicki, Wójcik, Caputa, Brychlik (68. Sieńkowski) - Uzoma (52. Lewandowski), Pontus

Podbeskidzie II: Adamek - Miroski, Kareta, Jarosz, Januszyk - Kupczak (71. Fabisiak), Zelek, Olszowski, Kołodziej (46. Kurowski) - Adu (46. Bujok), Bartlewski (46. Żegleń).

red