250 tys. zł dla Michniewicza?
Aż 250 tysięcy złotych odprawy musiałby otrzymać Czesław Michniewicz w przypadku zwolnienia z Podbeskidzia. Tyle do końca umowy otrzymałby szkoleniowiec z tytułu wynagrodzenia.
Poważnym kandydatem do zastąpienia Michniewicza w Bielsku-Białej jest Tomasz Hajto. Na przeszkodzie w zmianie szkoleniowca stanąć może jednak fakt, że obecny trener ma w kontrakcie klauzulę umożliwiającą jego zwolnienie po wypłaceniu kwoty 250 tys. złotych. Dla klubu ze stolicy Podbeskidzia to kwota niemała, zwłaszcza, że tyle otrzymałby Michniewicz do końca swojego kontraktu.
bak
Artykuł wyświetlono 1098 razy.
Zobacz również
Komentarze 3
SAMAEL66
mają utalentowanego Kłuska w sztabie trenerskim (wywalczył z pierwszoligową Flotą pierwsze miejsce w lidze na koniec rundy jesiennej, jak tylko poprowadził TSP II to zaczęli wygrywać) a jakiegoś Hajtę chcą na szkoleniowca, przeciętnego grajka i jeszcze gorszego trenera. Co to za logika?
mieszkaniwc b-b
ale jaja Hajto o mało nie spuścił Jagieloni z ekstraklasy a chcą go w Podbeskidziu,już zarządowi w głowie sie przewracaa może by tak przewietrzyć cały zarząd
efr
Michniewicz to jeden z lepszych trenerów - wielu fachowców wypowiadało się o jego zastąpieniu Tomaszem Hajto..... wielu mówi że to NIC NIE ZMIENI - Z pustego i Salomon nie naleje....Hajto lubi ostrą grę i tylko tyle sie zmieni..
Zostawić Michniewicza - jezeli go wyrzucą to kolejnym do wylotu powinien być BORECKI.
Podbeskidzie podpisało 12 kontraktów z zawodnikami z czego w podstawowym składzie gra 4 !!!! reszta to albo ławki rezerwowych albo Podbeskidzie II. Zamiast kupić jednego zawodnika pokroju Demjana kupiono 3 albo i 4 z tzw SZROTU - zero talentu !
Ktoś tutaj marnotrawi kase - jeżeli zwolnią Michniewicza to niegospodarność funduszami osiągnie zenitu.
Jeżeli zwolnią Michniewicza to sam pójdę z transparentem BORECKI WYPAD !
Klauzula informacyjna ›