Aż 11 żółtych kartek pokazał arbiter półfinałowego spotkania w Czańcu, gdzie miejscowy LKS pokonał BKS Stal i wywalczył awans do finału Pucharu Polski w Bielsku-Białej.

Na pierwsze bramki w tym spotkaniu kibice poczekać musieli aż do drugiej połowy spotkania. W 49. minucie radość sympatykom miejscowej drużyny dał Bartosz Praciak, który otworzył wynik spotkania. Wyrównał już dziesięć minut później Marcin Pontus i pojedynek w Czańcu rozpoczał sie na nowo. Do końca tej części spotkania, mimo kilku ciekawych sytuacji strzeleckich, wynik nie uległ zmianie i aby rozstrzygnąć losy pojedynku konieczne było zarządzenie dogrywki.

W niej więcej sił zachowali podopieczni trenera Mariusza Wójcika, a w roli głównej wystąpił niezawodny w ostatnim czasie Kamil Karcz. Pomocnik czanieckiego trzecioligowca dwukrotnie wpisał się na listę strzelców, zapewniając tym samym swojej drużynie awans do finału Pucharu Polski na szczeblu podokręgu Bielsko-Biała.

LKS Czaniec - BKS Stal Bielsko-Biała 3:1 (0:0, 1:1)
Bramki: Praciak (49'), K. Karcz (102', 118') - Pontus (59')

LKS: Soldak - Dębski, Gola, Żak, Łoś - Pindel (119. Sporek), Sadlok, Praciak (119. Znamirowski), K.Karcz, R.Karcz (79. Hałat) - Frąckowiak (69. Młynarczyk).

BKS: Łysoń - Kopeć, Wójcik, Sornat (46. Zdolski), Sieńkowski - Rucki, Lewandowski (51. Caputa), Habdas (51. Brychlik), Czaicki, Luke (71. Czak) - Pontus.

red