Do 78. minuty spotkania BKS Stal przegrywał w Głubczycach z miejscową Polonią. Ostatnie minuty spotkania należały do graczy trenera Jana Furlepy, którzy odwrócili losy spotkania.

Miejscowi bardzo dobrze rozpoczęli sezon, plasując się w tabeli trzecioligowych zmagań na drugiej lokacie. Dobrą formę piłkarzy Polonii dało się zauważyć od samego początku pojedynku, bowiem spotkanie było bardzo wyrównane. Dopiero w 22. minucie goście przeprowadzili pierwszą akcję zakończoną groźniejszym strzałem. Z dystanstu przymierzył Łukasz Antczak, ale piłka nie znalazła drogi do bramki. Po przeciwnej stronie raz wykazać musiał się Krzysztof Kozik.

Druga część spotkania była nieco bardziej interesująca. W 58. minucie po błędzie Bartosza Wójcika gospodarze objęli prowadzenie. Do wyrównania doszło dopiero dwadzieścia minut później. Po podaniu Przemysława Brychlika do siatki Polonii trafił Marcin Pontus. Dwie minuty później Stal wyszła już na prowadzenie. Tym razem w roli egzekutora wystąpił Brychlik, któremu asystował Luke Uzoma. Do końca spotkania wynik nie uległ już zmianie.

Polonia Głubczyce - BKS Stal Bielsko-Biała 1:2 (0:0)
Bramki: Pontus (78'), Brychlik (80') 

BKS Stal: Kozik - Kopeć, Antczak, Wójcik (72. Brychlik), Zdolski - Łybyk, Rucki, Czaicki, Luke (82. Sornat) - Habdas (65. Dwornik), Lewandowski (60. Pontus).

red