Wysoka porażka w Warszawie i tylko punkt po trzech kolejkach - to aktualny bilans Podbeskidzia. Trener Czesław Michniewicz ma o czym myśleć po meczu z Legią.

Czesław Michniewicz (trener Podbeskidzia): - Wynik mówi wszystko, pokazuje różnicę kto jest mistrzem Polski, kto musi martwić się o byt. Bolesna i sroga lekcja, którą przyjmujemy z godnością i pokorą. Zaangażowanie i ambicja zawodników były na poziomie, ale zabrakło umiejętności w niektórych sytuacjach. Kibicuję, żeby w środę był podobny wynik jak dziś. Straciliśmy bramki w kluczowych momentach tuz przed i tuż po przerwie, to zostawia ślad w psychice. Będziemy rozmawiać o straconych golach, bo za łatwo je tracimy, wkrada się nerwowość. Straciliśmy jakąkolwiek nadzieję po drugim golu. 1:0 to niepewny wynik, można walczyć, o tym rozmawialiśmy w przerwie, ale jak Legia przyspieszyła to nie nadążaliśmy za jej piłkarzami.

red