Beata Nycz

 

Pamięć przeszłości

(w setną rocznicę parafii w Hecznarowicach)

 

 

Przeszłość ? jest to dziś, tylko cokolwiek dalej:

/?/

Nie jakieś tam coś, gdzieś,

Gdzie nigdy ludzie nie bywali!...

                                  Cyprian Kamil Norwid, Przeszłość

 

Każda zbiorowość mierzy swoją historię według dat granicznych, które wyznaczają szczególnie ważne dla kolejnych generacji wydarzenia. Dla mieszkańców Hecznarowic jedną z nich jest 16 sierpnia 1911 r., kiedy to za zgodą konsystorza krakowskiego została utworzona samodzielna ?stacja duszpasterska?, która dała początek parafii p.w. św. Urbana. Jej stulecie wywołało autentyczne zainteresowanie przeszłością. Odświeżyło przy tym problemy znane ze wspomnień starszych pokoleń. Uroczystościom jubileuszowym 21 i 22 maja 2011 r. patronował proboszcz parafii ks. prałat Jan Fudala oraz Komitet Organizacyjny pod kierunkiem Stanisława Plewniaka. Ogromnym wyzwaniem było opracowanie programu sesji naukowej o dziejach miejscowości i początkach parafii. Naukowcy dysponowali jedynie nielicznymi i często przypadkowymi źródłami, ponieważ nie zachowały się, a przynajmniej nic o tym nie wiadomo, księgi gromadzkie Hecznarowic. Rzetelne badania i mozolna nieraz praca zespołu, koordynowana przez profesora Antoniego Barciaka, pozwoliły jednak przedstawić różne aspekty życia miejscowej społeczności.

Podczas uroczystości ? w sali Domu Ludowego ? zaprezentowano wyniki pracy grupy historyków badających dzieje Hecznarowic i ich miejsce na terenach śląsko-małopolskiego pogranicza. Świadomość swojej przeszłości, szukanie korzeni, poznawanie małej ojczyzny są, jak stwierdził profesor Antoni Barciak, niezwykle ważne we współczesnym świecie. Dają poczucie tożsamości i wspólnoty, a tym samym wprowadzają ład w nasze życie.

W wystąpieniu pt. Rządy arcybiskupów krakowskich, księży kardynałów Jana Puzyny i Adama Stefana Sapiehy sufragan opolski ks. prof. dr hab. Jan Kopiec przedstawił sylwetki dwóch wybitnych postaci. To właśnie Jan Puzyna, sufragan lwowski, następnie biskup krakowski, kardynał w latach 1901-1911 był adresatem pisma z 2 maja 1898 r. z prośbą o wyłączenie Hecznarowic z obrębu parafii Pisarzowice i ustanowienie stałej ekspozytury. Wizytując macierzystą parafię, udał się także na miejsce budowy nowego kościółka i zachęcał mieszkańców do kontynuowania prac. Ze względów finansowych gmina nie była jednak w stanie utrzymać księdza i sprawa przedłużała się aż do 1911 r. Tak więc początki parafii przypadły już na rządy ?Księcia Niezłomnego?, kardynała Adama Stefana Sapiehy. On też konsekrował kościół hecznarowicki 1 czerwca 1924 r.

Ceniony mediewista prof. Antoni Barciak zajął się najdawniejszymi dziejami swej rodzinnej miejscowości. Hecznarowice przez wieki. Co wiemy o starszych dziejach naszej miejscowości to tytuł referatu, w którym autor przedstawił historię Hecznarowic od XIII do XIX w. Trudno powiedzieć, kiedy zostały one wydzielone jako samodzielna miejscowość. Sama nazwa w źródłach pojawia się dopiero w 1457 r. w dokumencie sprzedaży księstwa oświęcimskiego, a jej pierwotne formy to Helcnarowice i Elcnarowice. Jest to nazwa patronimiczna, pochodząca od imienia założyciela, bliska innym nazwom miejscowym w tym rejonie. Co ciekawe, w przeciwieństwie do nich jest jedyna w całej Polsce. Położona na terenach dawnego pogranicza śląsko-małopolskiego wieś wykazywała silniejszy związek z Małopolską i Krakowem niż ze Śląskiem. Niemal zawsze należała do szlachty, choć właściciele na ogół rzadko tu mieszkali, a rody szlacheckie zmieniały się stosunkowo często. Była także przedmiotem sporów. Właścicielami miejscowości byli między innymi Myszkowscy, Komorowscy i Porębscy. Utworzony tu później, zapewne w XVIII w., folwark także zmieniał właścicieli, a ostatnim z nich był Ferdynand Wietrzny. Hecznarowice były małą pod względem obszaru, ale nie pod względem zaludnienia wsią, o czym świadczą księgi parafialne. Mieszkańcy zajmowali się rolnictwem, a także gospodarką stawową. Byli też zobowiązani do świadczeń na rzecz swojego plebana z Pisarzowic i, jak wynika z jego skargi, nie chcieli się wywiązywać z obowiązku odbywania ?stróży nocnej? przy kościele parafialnym. Może gdyby mieli własny kościół?

Już w 1826 r. w Hecznarowicach powstała niewielka kapliczka, w której popołudniami ludzie gromadzili się na wspólną modlitwę. Z czasem przestała ona jednak wystarczać, a potrzeba własnego kościoła stawała się coraz silniejsza. Dr Zdzisław Jedynak ? długoletni pracownik archiwum w Katowicach ? przedstawił Początki parafii w Hecznarowicach. Zacytował słowa z posiedzenia Rady Gminy, na którym zapadła decyzja o utrzymaniu kościoła i utworzeniu własnej parafii. Rada uzyskała poparcie proboszcza w Pisarzowicach, który mieszkańców Hecznarowic nazwał ?ludźmi uczciwymi, pracowitymi, pobożnymi?. Był kwiecień 1893 r. Rozpoczęto budowę, a nowy kościół stanął już wiosną 1898 r. Pierwszą mszę św. Odprawiono w drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia tego samego roku. Ostatecznie 16 sierpnia 1911 r. konsystorz krakowski zawiadomił dziekana dekanatu bialskiego o swojej zgodzie na utworzenie ekspozytury w Hecznarowicach, a pierwszym ekspozytem mianował księdza Antoniego Kudłacika. Kościół został konsekrowany za czasów jego następcy księdza Jana Kantego Świętnickiego.

Specjalistka od heraldyki wiejskiej mgr Ewa Ryguła omówiła herb miejscowości i porównała go z innymi, zawierającymi podobne symbole. Świadczą one o charakterze wsi i zajęciu jej mieszkańców. Zwróciła przy tym uwagę na umieszczony na Domu Ludowym herb z 1936 r., który niewiele różni się od pierwotnego. Prawdopodobnie pojawił się on w końcu XVIII w., a poświadczony został w w. XIX, o czym świadczą zachowane odciski pieczęci. Przez wieki zmieniał się, ale zawsze występował na nim jeden zasadniczy element. Był to pług, najpierw drewniany, obity blachą, później metalowy. W różnych okresach dodawano do niego inne elementy, na przykład kłosy zbóż czy słońce. Świadczy to, że miejscowa ludność zajmowała się rolnictwem.

W referacie Hecznarowianie na kartach ksiąg parafialnych z lat 1785-1918. Społeczność hecznarowicka w XIX i początkach XX w. Mgr Marta Barciak i mgr Szymon Bialik zrekonstruowali życie miejscowej społeczności od schyłku XVIII w., gdy zaczęto prowadzić odrębne księgi dla Hecznarowic należących wówczas do parafii św. Marcina w Pisarzowicach, do początków XX w. Ukazali przemiany, jakie dokonały się w hecznarowickiej wspólnocie. Zwrócili także uwagę na ciągłość wyrażającą się w przywiązaniu do tradycji. Ich wystąpienie było efektem analizy ksiąg ślubów, urodzeń, chrztów i zgonów. Mówili o stanie, profesjach i zamożności mieszkańców, a także wpływie tych czynników na wybór rodziców chrzestnych. Bardzo ciekawa okazała się sprawa nadawania dzieciom imion i ich popularność, jak również proces kształtowania się nowych nazwisk, nierzadko z form przezwiskowych, co ułatwiało wzajemne identyfikowanie się społeczności charakteryzującej się występowaniem zaledwie kilku nazwisk. Zajmując się księgami zgonów, zebrali informacje na temat długości życia oraz przyczyn zgonów.

Jubileusz stał się inspiracją do dalszych badań naukowych, które zaowocują wydaniem publikacji poświęconej historii Hecznarowic. A wszystko po to, aby przekazać młodym pokoleniom rzetelną wiedzę o przeszłości, gdyż świadomość własnej przeszłości wzbogaca teraźniejszość.